Katastrofa helikoptera z prezydentem Iranu. Powodem zbyt wielu pasażerów na pokładzie?

Grzegorz Kuczyński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Przyczyną katastrofy helikoptera w Iranie, w której zginęli prezydent kraju Ibrahim Raisi, minister spraw zagranicznych Hosein Amir Abdollahian i inni urzędnicy, było przeciążenie spowodowane dodatkowymi osobami na pokładzie - poinformowała agencja prasowa Fars, powołując się na swoje źródła w służbach wywiadowczych. Sztab generalny irańskiej armii twierdzi, że to nieprawda.

Agencja Fars napisała, że zna wyniki dochodzenia w sprawie katastrofy, do której doszło 20 maja. Helikopter z prezydentem Raisim na pokładzie, powszechnie typowanym na następcę najwyższego przywódcy ajatollaha Alego Chameneiego, rozbił się w górzystym terenie w pobliżu granicy z Azerbejdżanem.

Co było przyczyną katastrofy helikoptera?

„Helikopter przewożący prezydenta przewoził o dwie osoby więcej niż przewidują protokoły bezpieczeństwa. Dlatego też, gdy pilot zauważył mgłę i próbował wznieść helikopter na pożądaną wysokość, zabrakło mu do tego mocy. A w warunkach ograniczonej widoczności (z powodu mgły) doszło do zderzenia z górą” – pisze agencja Fars.

Irański sztab generalny oświadczył, że wersja źródeł agencji Fars jest nieprawdziwa: „Informacje agencji Fars, że jednym z czynników katastrofy śmigłowca była obecność dwóch dodatkowych pasażerów na pokładzie wbrew protokołom bezpieczeństwa, przez co śmigłowiec nie miał wystarczającej mocy, aby uzyskać niezbędną wysokość, są fałszywe”. Irańskie wojsko nie mówi jednak, jaka była prawdziwa przyczyna katastrofy.

Agencja Fars przypomina, że sam sztab generalny ogłosił w dwóch raportach w maju, że na wraku śmigłowca nie znaleziono żadnych śladów pocisków ani eksplozji, a w sprzęcie nie znaleziono żadnych śladów wojny elektronicznej.

Przyspieszona zmiana prezydenta

Do katastrofy doszło, gdy Raisi wracał z irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni, na granicy z Azerbejdżanem, gdzie wraz z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem wziął udział w ceremonii oddania do użytku tamy na granicznej rzece Araks.

Oprócz samego prezydenta w katastrofie zginęli minister spraw zagranicznych Iranu Hosein Amir Abdollahian, gubernator irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni Malik Rahmeti i ajatollah prowincji Tabriz Ali Hashim. Pozostałe dwa śmigłowce konwoju bezpiecznie dotarły do celu.

W lipcu Masoud Pezeszkian wygrał drugą turę wyborów prezydenckich, ogłoszonych w trybie pilnym po śmierci Raisiego. Zdobył 53,3 procent głosów; jego rywal, konserwatysta Sajed Dżalili, otrzymał 44,3 procent głosów.

źr. BBC Russian

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
To zupełnie jak w Smoleńsku! Tutka też była przeciążona. Podobno w Gibraltarze też samolot, którym miał lecieć gen Sikorski nie tylko był przeładowany a w dodatku bagaże nakładziono bez ładu i składu. Walizka zsunęła się na ścianę i zablokowała linki sterów więc samolot nie mógł się wznieść.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl