Rywal nie był zbyt atrakcyjny dlatego też kibice Cracovii w małej liczbie pofatygowali się na to spotkanie, choć mogli liczyć na to, że zobaczą w barwach cypryjczyków Rafaela Lopesa, który reprezentował barwy Cracovii w sezonie 2019/2020 i zdobył z „Pasami” Puchar Polski, a w lidze strzelił 12 goli.
Mało było też kibiców ukraińskich, choć przecież w Krakowie przebywa około 100 tys. Ukraińców. Dynamo nie okazało się wystarczającym magnesem, by ich przyciągnąć na stadion przy ul. Kałuży.
Ale jednak znaleźli się fani, którzy wybrali się na mecz.
Z synem Timurem Julia przyjechała specjalnie na to spotkanie z Wrocławia, gdzie mieszka na co dzień.
- Kibicujemy Dynamu, to jest nasz klub. Pochodzimy z Krzemeńczuka – mówi Julia. - Bardzo długo mu kibicujemy, już nie pamiętam dokładnie ile czasu. Mam nadzieję, że Dynamo wygra, dla siebie i dla całej Ukrainy. Przy okazji chciałam podziękować za wszystko Polakom, jak pomagacie Ukrainie, jak nas tutaj przyjęliście.
Przekrój wiekowy kibiców Dynama był bardzo duży. Od kilkuletnich dzieci do emerytowanych kibiców.
Jednym ze starszych jest Serhij. - Kiedy się pan urodził? Odpowiada na pytanie o to, jak długo kibicuje Dynamu. Gdy słyszy odpowiedź, szeroko się uśmiecha: - To ja dłużej kibicuję Dynamu, bo od 1968 roku. Przyjechałem do Polski do pracy, a urodziłem się w Kijowie i zawsze chodziłem na jego mecze. Trudno, bym nie wykorzystał takiej okazji, że Dynamo gra w Krakowie, a mnie tu nie ma… Myślę, że mamy szansę powalczyć o drugie miejsce w grupie. A pierwsze? Sądzę, że będzie na nim Fenerbahce Stambuł. Najlepszy zawodnik Dynama? Jest kilku, ale wyróżniającym się jest Wiktor Cyhankow.
Serhij wie, że na stadionie, na którym w Lidze Europy gra jego Dynamo, na co dzień występuje Jewhen Konoplanka. - Oczywiście, wiem wszystko – mówi z pewnością w głosie. - Może przyjdziemy z kolegą i rodziną zobaczyć go w akcji. Jeszcze nie byłem na meczu Cracovii, teraz będzie okazja. Może już w sobotę. Z kim grają? A, z Pogonią Szczecin. Zobaczymy, postaramy się przyjść.
Kibice kijowian byli rozproszeni po stadionie, natomiast sporą grupę, około 400 osób stanowili kibice AEK, którzy wywiesili klubowe flagi oraz flagę państwową Grecji. Doping zapewniony miały więc oba zespoły.
Może kolejne spotkania Dynama przyciągną na stadion Cracovii większą frekwencję. Kolejne okazje – 13 października, mecz z Stade Rennais i 3 listopada konfrontacja z Fenerbahce.
