Czterej pseudokibice, którzy pobili we wtorek dwóch uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Rudzie Śląskiej, wciąż pozostają nieuchwytni. Choć rudzka policja zapowiada, że schwytanie napastników to tylko kwestia czasu, pozostaje pytanie o to, czy w mieście można czuć się bezpiecznie. To już kolejny akt agresji na tle kibicowskim w Rudzie Śląskiej.
W październiku zeszłego roku grupa pseudokibiców śmiertelnie pobiła Dariusza P., członka torcidy, grupy kibicowskiej Górnika Zabrze. Po tych wydarzeniach w newralgicznych dzielnicach miasta, w których mogą ścierać się kibice zwaśnionych śląskich klubów, zostały wzmożone patrole policyjne. Jak się okazuje, nie zapobiegło to kolejnym starciom, czego przykład mieliśmy we wtorek w dzielnicy Orzegów - tej samej gdzie śmiertelnie pobity został Dariusz P.
PISALIŚMY:
Torcida w żałobie. Zmarł 26-letni Dariusz skatowany przez pseudokibiców w Rudzie Śląskiej
Wstrząsające nagranie pobicia Dariusza P. [MATERIAŁ DRASTYCZNY, od lat 18]
Ruda Śląska: Więcej patroli policji po brutalnym pobiciu Dariusza P. w Orzegowie
Uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego zostali zaatakowani przez kilku mężczyzn, zamaskowanych kominiarkami, którzy wyskoczyli na nich z jednej z klatek schodowych pobliskiego budynku. Mężczyźni kierowali się konkretnie w stronę dwóch uczniów tej klasy. Nieoficjalnie wiemy, że nastolatkowie zostali zaatakowani przez kiboli Górnika Zabrze.
CZYTAJCIE TEŻ:
Pseudokibice pobili uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Dwie osoby trafiły do szpitala po ataku kiboli z pałkami
Świadkowie zauważyli, że napastnicy mieli ubrania w barwach tego klubu. Pobici 15-latkowie na co dzień sympatyzują z Ruchem Chorzów. Mają też współtworzyć stronę "Łowcy Szczew", czyli fanpage na Facebooku, na którym pojawiają się treści uderzające w kibiców Górnika Zabrze. "Ruda Śląska jest niebieska" - taki przekaz bije ze wspomnianej strony, a na publikowanych zdjęciach widać jak "Łowcy Szczew" depczą koszulki, szaliki i smycze z logiem Górnika Zabrze.
To tylko kilka przykładów prowokacyjnych zachowań w internecie prezentowanych zarówno przez sympatyków Ruchu jak i Górnika. Niestety konflikt wciąż narasta, a słowa nienawiści w internecie przeradzają się później w starcia na ulicy, czego przykład mieliśmy we wtorek. Służby i władze miasta nie są w stanie reagować na czas.
Tym razem pobici 15-latkowie mieli sporo szczęścia, bo nie stwierdzono u nich poważniejszych obrażeń. Następnym razem może jednak dojść do tragedii takiej jak w październiku zeszłego roku. Władze Rudy Ślaskiej zapewniły dzisiaj, 6 czerwca, że nie zamierzają tolerować przemocy w mieście.
- W okresie letnim zostanie zwiększona ochrona miejskich obiektów sportowych, zwłaszcza basenu letniego i Burlocha. Zorganizujemy też spotkania policji i straży miejskiej z dyrektorami szkół oraz pedagogami w sprawie bezpieczeństwa w czasie wakacji - napisała na Facebooku prezydent Grażyna Dziedzic. - Chcemy, żeby ta wiedza została przekazana dalej, do rodziców i uczniów. Przy tej okazji chcemy zwrócić w szczególności uwagę na edukację w zakresie bezpiecznego kibicowania. Przed nami okres wakacyjny, w czasie którego musimy zadbać zwłaszcza o dzieci i młodzież. To także ważne wyzwanie dla rodziców, którzy powinni baczniej zwracać uwagę w tym czasie na swoje pociechy - dodaje Dziedzic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego