Wakacje kredytowe - premier skierował projekt ustawy do Sejmu
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że skierował do Sejmu projekt ustawy o wakacjach kredytowych na rok 2024. „Sejm na kolejnym posiedzeniu powinien zająć się tą ustawą” – dodał.
„Chcemy, by zawieszenie spłaty kredytu w 2024 r. było możliwe w takim samym zakresie jak w 2023 r. – czyli w jednym miesiącu w jednym kwartale. Taka możliwość przysługiwałaby tym kredytobiorcom, których kwota kapitału udzielonego kredytu była nie wyższa niż 400 tys. zł (warunkowo do kwoty 800 tys. zł). Oprócz tego możliwość będzie dostępna dla osób, których raty kredytu stanowią znaczącą część dochodu” – napisał szef rządu.
Mateusz Morawiecki zwrócił się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z prośbą o sprawne procedowanie tej sprawy.
Czy Polska 2050 popiera pomysł?
Paulina Hennig-Kloska, wiceprzewodnicząca Polski 2050 pytana przez i.pl o to, czy Polska 2050 popiera pomysł PiS dotyczący przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 rok zauważyła, że w przypadku tego projektu, o którym mówi Mateusz Morawiecki, najważniejszym kryterium jest wysokość kredytu. – To jest nierozumienie problemu, bo podstawowym kryterium powinna być zdolność do obsługi długu. Pod tym kątem na ten projekt można spojrzeć – oceniła.
Poseł Polski 2050 przypomniała, że „wakacje kredytowe to był pomysł Polski 2050”. – Rząd sięgnął po niego i przygotował własną ustawę – dodała.
Kiedy Sejm mógłby zająć się projektem ustawy?
Podkreśliła, że „spojrzymy, co jest w ustawie pana premiera”. – Bardzo ubolewam, że dopiero teraz rząd się obudził, a nie w poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy było dużo czasu, by spokojnie na tym popracować – mówiła.
Paulina Hennig-Kloska przypomniała, że Sejm nie ma jeszcze ukonstytuowanych komisji, bo trwają uzgodnienia na poziomie klubów. – Komisje będą powołane najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu – wskazała.
– Wakacje kredytowe to jeden z tematów, nad którymi na pewno trzeba się pochylić. Natomiast dla mnie forsowanie ustawy na poziomie wielkości kredytów jest niezrozumiałe. Kryteria trzeba dobrać lepsze tak, by faktycznie pomóc ludziom. Premier przez wiele czasu robił raczej przestrzeń do zarabiania dla banków – oceniła poseł Polski 2050.
lena
