Kierowca wymyślił napad, by ukryć kradzież. "Doskonały" plan nie wypalił - policjanci z Kłobucka nie dali się nabrać. Czeka go sroga kara

Piotr Sobierajski
Młody kierowca busa miał zostać napadnięty. Okazało się, że zmyślił całą historię Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Młody kierowca busa miał zostać napadnięty. Okazało się, że zmyślił całą historię Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE KPP Kłobuck
Policyjne kroniki widziały już wiele podobnych przypadków, ale trzeba przyznać, że 19-letni mężczyzna wykazał się dużą kreatywnością, by zatuszować kradzież pieniędzy. Popuścił wodze fantazji i wymyślił złych ludzi, którzy mieli go napaść, a potem ograbić. Długo upierał się przy tej swojej wersji wydarzeń, ale policjanci z Kłobucka nie dali się nabrać.

Młody kierowca z Kłobucka wymyślił napad, by ukryć kradzież

8 sierpnia, tuż po godzinie 3 w nocy, oficer dyżurny KPP w Kłobucku otrzymał zgłoszenie o napadzie. Wszystko miało się dziać na drodze wojewódzkiej nr 492 pomiędzy Wręczycą Wielką a Blachownią. Z informacji przekazywanych za pośrednictwem WCPR, obsługującego nr alarmowy 112, wynikało że 19-letni kierowca dostawczego busa miał zostać napadnięty przez dwóch zamaskowanych sprawców. Według barwnej opowieści, ci źli bandyci najpierw zajechali mu drogę czarnym BMW, a potem wybili szybę w busie i zaatakowali. Następnie ukradli sporą gotówkę. Po napadzie przestępcy mieli odjechać w kierunku Blachowni.

Na miejsce zgłoszonego napadu skierowani zostali kłobuccy mundurowi, kryminalni z komisariatu we Wręczycy Wielkiej oraz technik kryminalistyki. Już na wstępnym etapie wyjaśniania szczegółów tego zdarzenia doświadczeni policjanci zaczęli mieć pewne wątpliwości, co do relacji z przebiegu zdarzenia, jakie podawał pokrzywdzony.

- Pomimo pojawiających się nieścisłości 19-latek przez dłuższy czas utrzymywał swoją wersję wydarzeń, która załamała się w momencie, kiedy stróże prawa przeszukali busa i odnaleźli rzekomo skradzione pieniądze. Okazało się, że 19-latek zgłosił napad, którego nie było. Chciał ukryć fakt, że to on sam zabrał część przewożonych pieniędzy - informują kłobuccy policjanci.

Nie był to koniec kłopotów 19-latka, bo policjanci znaleźli przy nim amfetaminę. Ustalili również, że kierował pojazdem pod wpływem środków odurzających.

Ostatecznie sprytny plan mieszkańca województwa lubelskiego znalazł swój finał w Prokuraturze Rejonowej w Częstochowie. Tam prokurator przedstawił mu łącznie pięć zarzutów karnych, dotyczących zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań, prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających, posiadania amfetaminy, zniszczenia mienia poprzez wybicie szyby w busie, który nie był jego własnością oraz przywłaszczenia pieniędzy na szkodę firmy, w której pracował.

Młody mężczyzna musi teraz liczyć się z surowymi konsekwencjami swoich czynów. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl