Spis treści
Autobus w Poznaniu prowadził kierowca pod wpływem
Jak podaje Radio Poznań, wczoraj (9 stycznia) około godziny 10:00 pasażerowie linii 171 poinformowali służby o dziwnym zachowaniu kierowcy. Autobus został zatrzymany.
- Z treści zgłoszenia przekazanego przez jednego z pasażerów wynikało, że kierowca może być pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Autobus stał już przed przyjazdem policjantów na przystanku „Zamek” na Alejach Niepodległości w Poznaniu - informuje informuje mł. asp. Łukasz Paterski.
Po tym jak na miejsce zdarzenia przyjechał nadzór ruchu MPK oraz policja, okazało się, że kierowca autobusu MPK był pod wpływem środków odurzających.
Mężczyzna był pod wpływem marihuany i amfetaminy
Policjanci przeprowadzili badanie narkotestem, który dał wynik pozytywny na obecność marihuany.
Jak wynika z relacji pasażera, kierowca miał nie zatrzymać się na kilku przystankach z rzędu, a jego reakcje miały być opóźnione. Badanie policyjnym alkomatem jednak nie wykazało alkoholu w wydychanym powietrzu u mężczyzny.
- Kierowca został zatrzymany, została mu pobrana krew do badań oraz zatrzymano mu prawo jazdy. Wstępna opinia potwierdza obecność we krwi mężczyzny substancji psychoaktywnej w postaci marihuany i amfetaminy - dodaje Paterski.
Kierowcy grozi odpowiedzialność karna
Wysokość stężenia substancji w jego organizmie będzie determinowała to, jakiej treści usłyszy zarzuty (wykroczenie lub przestępstwo).
Dodatkowo 30-latek odpowie za posiadanie substancji odurzających, ponieważ w wyniku przeszukania w jego mieszkaniu policjanci znaleźli marihuanę. W wyniku tego zdarzenia nikt z pasażerów autobusu nie ucierpiał.
Jak dowiedzieli się dziennikarze radia, pod koniec maja ten sam kierowca prowadził autobus na Garbarach, który nagle zahamował. Trzy osoby zostały poszkodowane. Mężczyzna został odsunięty od pracy. MPK czeka na wyniki badań krwi.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
