Kilkadziesiąt godzin dzieli nas od wielkiego finału Diamentowej Ligi. Bruksela zaprasza i oferuje. Niestety, potężna kasa nie dla Polaków...

Paweł Wiśniewski
Jedno z wielkich marzeń każdego zawodnika - „Diamond Trophy” o wadze prawie 5 kg, z prawdziwym diamentem
Jedno z wielkich marzeń każdego zawodnika - „Diamond Trophy” o wadze prawie 5 kg, z prawdziwym diamentem www.worldathletics.org
Wszystko wskazuje na to, że żadnego Polaka nie zobaczymy w finałowych zawodach kończących tegoroczne zmagania lekkoatletycznej Diamentowej Ligi, które odbędą się w dniach 13-14 września br. w Brukseli. Przez czternaście lat tego niezwykle lukratywnego i prestiżowego cyklu, nasi sportowcy pisali piękne zwrotki, wzruszali, poruszali i zarabiali. OTO PRAWDZIWA HISTORIA DIAMENTOWA, której nigdzie nie znajdziesz!

To, niestety, kolejne świadectwo słabości rodzimej lekkoatletyki. Owszem, Natalia Kaczmarek wywalczyła kwalifikację na 400 metrów, ale nasza brązowa medalistka olimpijska i mistrzyni Europy na tym dystansie już zakończyła tegoroczny sezon. Wkrótce, jeszcze we wrześniu, nasza ikona „królowej sportu” stanie na ślubnym kobiercu, a świat będzie notował jej osiągnięcia już jako Natalia Bukowiecka

W cyklu „2024 Wanda Diamond League”, Natalia Kaczmarek startowała aż pięciokrotnie - cztery razy zajmowała drugie miejsce (Xiamen, Oslo, Paryż, Londyn) i raz trzecie (na naszym chorzowskim „Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej”. W sumie, na tych mityngach, oficjalnie zarobiła 27 500 dolarów, czyli nieco ponad 105 000 złotych polskich…

W klasyfikacji „Road to the Final” naszą zawodniczkę wyprzedziła tylko Dominikanka Marileidy Paulino, która aż czterokrotnie była od niej szybsza…

48.66 zawodniczki z Karaibów uzyskany na Stadionie Śląskim, to najlepszy czas na 400 metrów kobiet uzyskany kiedykolwiek w Polsce ("all-comers" rekord). Dotychczas 49.48 Natalii Kaczmarek z ubiegłorocznego „Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej”. W tym roku, szybsza od tego wyniku była również druga na mecie, Nigeryjka z paszportem Bahrajnu, Salwa Eid Naser (49.23).

Drugą Polką, która miała realne szanse na występ w tegorocznym „Wanda Diamond League Final”, który odbędzie się w Brukseli - w ramach „Allianz Memorial Van Damme” - na Stade Roi Baudouin, obiekcie zbudowanym na gruzach legendarnego stadionu „Heysel”, była Pia Skrzyszowska. Ostatecznie mistrzyni Europy na 100 metrów przez płotki zajęła odległe, 12. miejsce (tylko dwa „diamentowe starty” - w Doha trzecia i w Chorzowie ósma).

Skromne początki

Początki jednodniowych, prestiżowych mityngów z udziałem najlepszych zawodników - wówczas organizowanych jeszcze przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) - sięgają przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Chodziło o zachęcenie największych gwiazd do rywalizacji poza igrzyskami olimpijskimi, mistrzostwami świata czy Europy odbywających się w danym roku. Aby podkreślić rosnący profesjonalizm w lekkoatletyce, zwycięzcy serii „IAAF Golden Events” otrzymywali gratyfikacje materialne - inauguracyjną nagrodą było 18-karatowe złote trofeum wartości 9500 dolarów.

Cykl odbywał się w latach 1978-1982 (w sumie dwanaście konkurencji), gościły w Tokio, Zurychu, Oslo, Brukseli, Budapeszcie, Londynie, Gateshead, Pradze, Atenach, a nawet w Nicei. Mało kto dzisiaj pamięta, ale w tych zawodach brali udział wyłącznie… mężczyźni.

Pierwszym Polakiem, który zaistniał na tych mityngach, był Mariusz Klimczyk, który w 1980 roku, w ramach „Golden Vault” zajął w Nicei 3. miejsce w konkursie tyczkarzy, z „życiówką” 5,60 m… Wówczas lepsi od podopiecznego trenera Romana Dakiniewicza byli tylko dwaj Francuzi - Serge Ferreira i Philippe Houvion.

W 1983 roku IAAF zorganizował pierwsze mistrzostwa świata, a dziesięć lat później serię mityngów „Golden Four” („Bislett Games” w Oslo, „Weltklasse” w Zurychu, „Memorial Van Damme” w Brukseli i „ISTAF” w Berlinie), która trwała do 1997 roku. Nagroda - 20 kg czystego złota, była dzielona między zawodników, którzy wygrali swoje konkurencje na wszystkich czterech zawodach.

Zmiany, zmiany, zmiany

Takie były początki prekursorki „Diamentowej Ligi”, czyli „Golden League”, która ruszyła w 1998 roku, powiększona o mityngi „Golden Gala” w Rzymie, „Herculis” w Monako i „IAAF Grand Prix Final” w Moskwie. Rok później dołączono „Gaz de France” w Paryżu, a finał usunięto.

Inauguracyjny sezon „Diamond League” odbył się w 2010 roku. W kalendarzu znalazło się już aż 14 mityngów: Doha, Szanghaj, Oslo, Rzym, Nowy Jork, Eugene, Lozanna, Gateshead, Paryż, Monako, Sztokholm, Londyn, Zurych i Bruksela.

Do 2017 roku, zwycięzcami „Wanda Diamond League” byli zawodnicy, którzy wygrywali klasyfikację końcową konkretnej konkurencji. Nasz Piotr Małachowski był najlepszy aż czterokrotnie w rywalizacji dyskoboli. W sumie, w latach 2010-2016 wygrał aż 18 mityngów (najwięcej, po cztery w 2015 i 2016 roku)!

Od 2017 roku odbywają się zawody finałowe Diamentowej Ligi (najlepsze miejsca Polaków to dwukrotnie drugie Marcina Lewandowskiego na 800 metrów - 2017 i 2018 oraz Pawła Wojciechowskiego i Piotra Liska w skoku o tyczce w 2017 roku oraz Natalii Kaczmarek na 400 metrów w 2023 roku).

W gronie pierwszych polskich zwycięzców zawodów Diamentowej Ligi (rok 2010) - oprócz wspomnianych Małachowskiego (dysk w Rzymie, Eugene i Birmingham) oraz Lewandowskiego (800 metrów w Sztokholmie) - są Sylwester Bednarek (wzwyż w Szanghaju) i Łukasz Michalski (tyczka w Londynie).

Rok później, w Eugene, w konkursie skoku o tyczce bezkonkurencyjna okazała się Anna Rogowska.

Mityngi Diamond League wygrywali również - pięciokrotnie Adam Kszczot na 800 metrów (2012 w Londynie, 2014 w Sztokholmie, 2015 i 2016 w Brukseli, 2017 w Rzymie), Tomasz Majewski w pchnięciu kulą (2012 w Oslo), trzykrotnie Robert Urbanek (2015 w Oslo i Zurychu oraz 2016 w Rzymie), dwukrotnie Kamila Lićwinko w skoku wzwyż (2015 w Birmingham i 2021 w Gateshead), dwukrotnie Angelika Cichocka na 1500 metrów (2016 w Sztokholmie i 2017 w Rabacie), Paweł Wojciechowski w skoku o tyczce (2017 w Rabacie), trzykrotnie Piotr Lisek (2017 w Monako oraz 2019 w Lozannie i Monako), Konrad Bukowiecki w pchnięciu kulą (2019 w Rzymie), Iga Baumgart-Witan na 400 metrów (2020 w Brukseli), Marcin Krukowski w rzucie oszczepem (2021 w Gateshead) i Anna Kiełbasińska na 400 metrów (2022 w Sztokholmie).

Ostatnią zwyciężczynią zawodów „Wanda Diamond League” była oczywiście Natalia Kaczmarek, która w 2023 roku, dwukrotnie wygrywała bieg na 400 metrów - najpierw we Florencji (w zastępstwie Rzymu, który . , potem w Chorzowie.

Ponadto w 2019 roku, Marcin Lewandowski wygrał Dream Mile na stadionie Bislett w Oslo, bijąc rekord Polski - 3:52.34.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, organizatorzy „Wanda Diamond League” wykluczyli z udziału w mityngach zarówno rosyjskich, jak i białoruskich sportowców.

W czerwcu 2019 roku IAAF zdecydował się zmienić nazwę na World Athletics, pół roku później podpisując umowę z chińskim potentatem na rynku nieruchomości - „Dalian Wanda Group”, który został sponsorem tytularnym cyklu. Dzięki 10-letniej umowie - wartości 100 000 000 dolarów - mamy dzisiaj „Wanda Diamond League”.

W Brukseli na każdego zwycięzcę czeka specjalna nagroda - „Diamond Trophy”, czek na 30 000 dolarów plus „dzika karta” na MŚ. Pula nagród w każdej z „diamentowych” konkurencji w finale to 60 000 „zielonych”:

1. miejsce: 30 000 $

2. miejsce: 12 000 $

3. miejsce: 7000 $

4. miejsce: 4000 $

5. miejsce: 2500 $

6. miejsce: 2000 $

7. miejsce: 1500 $

8. miejsce: 1000 $

Rekord świata to z kolei czek na 50 000 dolarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Galaktyczny Lewy - również na kadrze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl