*Niechlubny rekord polskich piłkarzy:Są na 71. w rankingu FIFA
*Czy Polacy przełamią wreszcie złą passę?
Sztab dba o każdy najmniejszy szczegół. Specjaliści od przygotowania fizycznego monitorują stan wytrenowania zawodników, komputer rejestruje wszystko pod kątem Euro 2012. Wreszcie w plany trenera nie wtrącają się sponsorzy. Dobór meczów towarzyskich i zgrupowań to skrzętnie przemyślana, sportowa strategia, a nie tylko chęć wyrwania jak największej kasy od TVP za sprzedaż praw telewizyjnych.
W drużynie panuje świetna atmosfera. Nie ma już pijaństwa jak za dawnych czasów, wszyscy wspierają się wzajemnie, tworząc prawdziwy zespół. Nikt nie wynosi brudów z szatni do mediów. Relacje na linii najbardziej doświadczeni zawodnicy - trener są wręcz wzorowe. Kapitan służy trenerowi radą i jest jego prawą ręką, utytułowany bramkarz broni go jak lew przed agresywnym reporterem stacji nSport. Piękna rzecznik dba o transparentność kadry, z wdziękiem informując na Twitterze, jaką zupę na obiad zjedli nasi bohaterowie...
No i najważniejsze: wreszcie są wyniki. Nie wierzycie państwo? To włączcie dziś telewizor o 20.30.