Do zdarzenia doszło w niedzielę 10 marca około 10.30 w miejscowości Biała. Oficer dyżurny z kłobuckiej komendy otrzymał informację o tym, że ze szpitala w Częstochowie oddalił się pacjent, który posiadał obrażenia głowy zagrażające bezpośrednio jego życiu. Nie było wiadomo, gdzie ranny mężczyzna poszedł, gdzie mieszka i w jaki sposób odniósł te obrażenia.
- Mundurowi bardzo szybko podjęli działania, w wyniku których odnaleźli poszkodowanego. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni udzielili mężczyźnie pomocy, a następnie przetransportowali go do szpitala. Policjanci ustalili przebieg zdarzenia, z którego wynikało, że pomiędzy pokrzywdzonym, a 48-letnim napastnikiem, doszło do awantury. W pewnym momencie agresor, trzymanym w ręce tasakiem, zaczął uderzać mężczyznę, któremu po kilku ciosach udało się uciec - informuje aspirant Joanna Wiącek - Głowacz, z KPP w Kłobucku.
Poszkodowany 40-latek w wyniku uderzeń doznał obrażeń głowy, zagrażających bezpośrednio jego życiu. Agresor został zatrzymany przez policjantów.
Prokuratura postawiła sprawcy zarzuty
Krewki mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Aktualnie śledczy ustalają motywy jego działania oraz szczegółowy przebieg zdarzenia. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu nawet dożywotni pobyt w więzieniu. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd podjął dzisiaj decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.
Nie przeocz
- Ruda Śląska w PRL-u na kolorowych zdjęciach. Tak kiedyś wyglądały dzielnice miasta
- Półświatek bawił się w niewielkim mieście pod Częstochową. O klubie krążą legendy
- W Śląskiem powstaje nowe, duże centrum handlowe. Kiedy otwarcie?
- Komplet widzów na Stadionie Zimowym przeżywał ogromne emocje ZDJĘCIA KIBICÓW ZAGŁĘBIA
Musisz to wiedzieć
