Adil Rami został zawieszony przez Olympique Marsylia do 9 lipca. Władze klubu już w połowie czerwca poinformowały zawodnika, że wszczęły przeciw niemu postępowanie dyscyplinarne. Miała to być odpowiedź na zachowanie piłkarza, który pod koniec rozgrywek ubiegłego sezonu zgłosił kontuzję, po czym udał się… ze swoją partnerką Pamelą Anderson na Grand Prix Formuły 1 do Monako.
Oliwy do ognia dolała aktorka, która publicznie poinformowała, że rozstała się z piłkarzem. 52-latka oskarżyła Francuza o przemoc fizyczną i psychiczną. - Adil prowadził podwójne życie. Zwykł żartować z innych piłkarzy, którzy mieli dziewczyny w najbliższym otoczeniu swoich żon. Nazywał ich potworami. Ale on jest gorszy. Okłamał nas wszystkich. Jak można kontrolować serca i umysły dwóch kobiet w tak potworny sposób. Jestem pewna, że były inne. On jest potworem - powiedziała Pamela Anderson.