Decyzje o czasowym wstrzymaniu finansowania podjęły w sobotę Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Holandia, Szwajcaria i Finlandia.
Szef UNRWA (United Nations Relief and Works Agency) Philippe Lazzarini wyraził "zaszokowanie" tymi decyzjami, które - jak podkreślił - "zagrażają naszej humanitarnej pracy w regionie, a zwłaszcza w Strefie Gazy". "Palestyńczycy w Gazie nie potrzebują tej dodatkowej zbiorowej kary" - napisał Lazzarini na platformie X.
Wcześniej agencja poinformowała, że grupa jej pracowników, podejrzanych o zaangażowanie w atak Hamasu na Izrael, została zwolniona z pracy i wszczęto w ich sprawie śledztwo.
Decyzje o wstrzymaniu finansowania UNRWA podjęto po apelu Izraela.
Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz wezwał w sobotę do natychmiastowego zwolnienia kierownictwa UNRWA. Oświadczył też, że należy bezzwłocznie wszcząć śledztwo w sprawie wszystkiego, co wydarzyło się w Strefie Gazy w kontekście pomocy UNRWA dla Hamasu.
Katz napisał na platformie X, że po ustaniu walk w Gazie i rozpoczęciu jej odbudowy, UNRWA powinna być zastąpiona "przez agencję zaangażowaną na rzecz prawdziwego pokoju".
Rzecznik ONZ Farhan Haq odmówił ustosunkowania się do wypowiedzi Katza. "Nie odpowiadamy na retorykę. UNRWA ogólnie ma bardzo duże osiągnięcia co wielokrotnie podkreślaliśmy" - oświadczył.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował do państw-darczyńców o "zagwarantowanie ciągłości działań" UNRWA. "Choć rozumiem ich obawy, zdecydowanie apeluję do rządów państw, aby przynajmniej zagwarantowały ciągłość działań Agencji" - czytamy w oświadczeniu szefa ONZ.
Źródła: PAP, Polskie Radio 24
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
Źródło:
