Spis treści

Zabił kolegę z drużyny. Został już złapany
Nieprzytomnego Kilmana znaleziono w akademiku w sobotę około pierwszej w nocy. Zgon stwierdzono tuż po przewiezieniu do szpitala regionalnego w Taylor. Jeszcze tego samego popołudnia, około 17:15 biuro szeryfa hrabstwa Green i policja stanowa Kentucky poinformowali, że w związku ze śmiercią Kilmana, zatrzymano 21-letniego Charlesa Escalerę, kolegę ofiary z uniwersyteckiej drużyny zapaśniczej. Przedstawiono mu zarzuty morderstwa oraz włamania. Escalera przebywa teraz w areszcie śledczym i nie ma jeszcze obrońcy. Przyczyna śmierci 18-latka nie została jeszcze ustalona. Ciało Kilmana zostanie przewiezione do biura lekarza sądowego Kentucky w Louisville w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.
Uniwersytet Campbellsville opłakuje stratę jednego z członków naszej rodziny. Straciliśmy studenta i mamy złamane serca – powiedział w oświadczeniu dr Joseph Hopkins, rektor Uniwersytetu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Trzy morderstwa na amerykańskich uczelniach w lutym
To kolejne morderstwo na amerykańskim uniwersytecie w lutym. W zeszłym tygodniu znaleziono martwą studentkę na Uniwersytecie Georgia. Zmarłą okazała się Laken Hope Riley. Jak donosi wydział miejscowej policji, Riley zmarła w wyniku urazu tępym narzędziem. W tej sprawie zatrzymano już sprawcę, 26-letniego Jose Antonio Ibarrę. Oskarżono go napaść i morderstwo. Kilka dni wcześniej, 25-Nicholas Jordan zabił dwie osoby w akademiku Uniwersytetu Kolorado. Zastrzelił dwójkę znajomych, kolegę ze studiów Samuela Knoppa oraz znajomą spoza uczelni Celie Rain Montgomery.
Jordan miał powiedzieć Knoppowi, że zabije go, jeśli ten po raz kolejny każe mu wynieść śmieci. Prokuratura podała, że Jordan miał w samochodzie karabin szturmowy typu AK-47 oraz pistolet.
Źródło: ABC News