Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali wczoraj, w czwartek 23 czerwca ok. godz. 17.40 i błyskawicznie ruszyli do akcji. Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane jednostki z powiatu lęborskiego, ale to okazało się za mało i zadysponowane zostały zastępy strażaków z terenu województwa pomorskiego. W szczycie akcji działało aż 50 zastępów straży pożarnej.
- W pierwszej fazie największym problemem były wysoka temperatura i duże zadymienie. Niewystarczająca była ilość środków gaśniczych i musieliśmy zbudować zasilanie wody z rzeki Łeby o długości dwóch kilometrów. Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Na tę chwilę dużym utrudnieniem dla ratowników jest wysoka temperatura powietrza
- powiedział z miejsca akcji st. kpt. Marcin Elwart, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku.
Jak długo może potrwać dogaszanie pożaru?
- Przewidujemy działania do godzin wieczornych i na to liczymy, jednak sytuacja jest rozwojowa i zmienia się z godziny na godzinę
- odpowiada strażak.
Ze względu na duże zadymienie wezwana została specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego z Gdyni.
- Musieliśmy kontrolować stężenia i normy jakościowe powietrza. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Cały czas prowadzimy pomiary i najwyższe dopuszczalne stężenia nie zostały przekroczone. Nie ma potrzeby ewakuacji mieszkańców.
UWAGA! UTRUDNIENIA W RUCHU DROGOWYM
W związku z pożarem na nieczynnym złomowcu przy ul. Słupskiej w Lęborku występują poważne utrudnienia w ruchu drogowym. Z uwagi na prowadzoną akcję gaśniczą zablokowana została droga na odcinkach:
Komuny Paryskiej - Cisowa
Cisowa - Brzozowa
Topolowa - Gliniana - Cisowa
Gliniana - Chłopska
Policjanci zalecają objazd przez ul. Weterynaryjną.
