Komisja śledcza ds. Pegasusa. Zbigniew Ziobro nie przyszedł
Poprzednio Zbigniew Ziobro miał stawić się przed komisją śledczą ds. Pegasusa 14 października, lecz nie przyszedł i nie usprawiedliwił swojej nieobecności.
W ubiegły czwartek zamieścił na portalu X zdjęcie wezwania na posiedzenie komisji śledczej, dodając, że według wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, ciało to jest niezgodne z konstytucją.
Transmisja z obrad komisji śledczej ds. Pegasusa:

Zbigniew Ziobro będzie ukarany?
Były szef resortu sprawiedliwości nie stawił się w poniedziałek przed obliczem komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. Jej szefowa, posłanka Magdalena Sroka (PSL - Trzecia Droga) powiedziała, że w takiej sytuacji powinien być złożony wniosek o ukaranie Ziobry.
Tomasz Trela (Lewica), wiceprzewodniczący komisji, poszedł o krok dalej i powiedział, że świadek, który kolejny raz nie stawia się na wezwanie, powinien zostać zatrzymany i doprowadzony.
Na koniec obrad komisji zdecydowała ona o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry.
Przewodnicząca Sroka dodała, że Prokurator Generalny powinien „rozpocząć procedurę w wyniku której Sejm wyrazi zgodę na ściągnięcie immunitetu” byłemu ministrowi sprawiedliwości.
Były minister odpowiada
Po godzinie 11 do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Napisał na X, że złoży zeznania, ale przed komisją, która „nie będzie miała wad”, które stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
„Jeśli Sejm powoła komisję ds. Pegasusa bez wad wytkniętych w orzeczeniu TK, chętnie stawię się, by złożyć zeznania, bo pokażą one, jak wiele zrobiłem, by Polacy mogli czuć się bezpieczniej” – zadeklarował Ziobro.
Co bada komisja śledcza ds. Pegasusa?
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości. Przed komisją zeznawali też podsłuchiwani Pegasusem: prokurator Ewa Wrzosek, b. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, europoseł KO Krzysztof Brejza.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl
Żródła: i.pl, PAP