W czwartek 26 października po godz. 20 dyżurny kartuskiej komendy otrzymał informację o tym, że drogą w Gołubiu porusza się koń z zaprzęgiem, a na wozie leży najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca zaprzęgu. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji.
Dzielnicowy ze Stężycy potwierdził nietypowe zgłoszenie i udało się zatrzymać konia. Kierowcą zaprzęgu był 39-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Policjanci sprawdzili jego trzeźwość - badanie alkomatem wykazało, że ma on w swoim organizmie 3,5 promila alkoholu.
- Dzielnicowy sporządził wniosek o ukaranie, a o dalszym losie 39-latka zadecyduje sąd - mówi sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa KPP w Kartuzach.
Pojazd inny, ale apel ten sam
Choć w przypadku zdarzenia w Gołubiu mundurowi mieli do czynienia z zupełnie innym pojazdem, niż zwykle, zasady pozostają niezmienne - nie prowadzić po spożyciu alkoholu!
- Apelujemy o trzeźwe myślenie na drodze! Takie zachowanie mogło skończyć się tragicznie, ale dzięki czujności obywateli, policjanci zatrzymali kierowcę zaprzęgu i uniemożliwili jego dalszą podróż - zaznacza rzeczniczka kartuskiej komendy.
ZOBACZ TEŻ:
Dwie ofiary śmiertelne w w wypadku w Lampie. Samochód rozbił się o drzewo
