Pod Warszawą padł niechlubny rekord. W alkomacie zabrakło skali, kierowca miał ponad 4 promile alkoholu

Redakcja Warszawa
Policja zatrzymała pijanego kierowcę, który spowodował kolizję.
Policja zatrzymała pijanego kierowcę, który spowodował kolizję. Policja
33-latek pojechał autem po papierosy i spowodował kolizję. Podczas badania alkomatem na urządzeniu zabrakło skali, mężczyzna miał ponad cztery promile alkoholu w organizmie. Kierowca został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty. Jest ważny apel policji.

Spis treści

Uderzył w ogrodzenie posesji

Do zdarzenia doszło w środę, 8 stycznia br., oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie pod Warszawą dostał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem nietrzeźwego kierowcy w Sewerynowie. Na miejsce udał się patrol ruchu drogowego.

- Z ustaleń wynika, że przed południem mieszkańcy jednego z domów w Sewerynowie usłyszeli huk. Okazało się, że kierowca volkswagena uderzył w ogrodzenie ich posesji. Gdy wyszli przed dom zauważyli, że mężczyzna próbował wyjechać, ale miał uszkodzoną oponę – podaje st. asp. Agnieszka Dzik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.

Policja: "Był tak pijany, że w alkomacie zabrakło skali"

Jak przyznają służby, sprawca kolizji był tak pijany, że przy drugim badaniu stanu trzeźwości w alkomacie zabrakło skali, miał ponad cztery promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Sprawca tłumaczył, że jechał po papierosy. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności.

- To zdarzenie pokazuje, jak groźne w skutkach jest prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Choć w tej sytuacji nikt nie odniósł poważnych obrażeń, to finał mógł być zupełnie inny. Nawet mała ilość wpływa na ocenę sytuacji na drodze i zaburza psychomotorykę – przypomina policjantka.

Policja apeluje, aby w momencie zauważenia, że ktoś pod wpływem alkoholu zamierza prowadzić auto, reagować i powiadomić służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans von Schwinke
DLATEGO BYLY 3 ROZBIORY I 20 MLN. EMIGRANTOW KTORZY NA*RALI NA TAKI KRAJ.
E
Ehh
Za okolicznosc lagodzaca mozna uznac,ze nie pojechal po alkohol,tylko po papierosy.
R
R
Czy już wiadomo z kim pił i kto widział jak wsiada do auta ?
P
Pieszy
To właśnie jest potencjalny zabójca powinien mieć zabrany samochód dożywotnie prawo jazdy i 50 000 grzywny Żeby nie mógł sobie pozwolić na następny jeździć bez prawo jazdy jeżeli będzie takie prawo to cacy idioci nie będą siadać za kółko inaczej on to zrobi jeszcze raz i faktycznie kogoś zabije
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl