"Kończy się czas hamletyzowania". Tusk stawia Hołowni ultimatum

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Politycy PO: Hołownia ze swoim niezdecydowaniem zaczyna być nie do zniesienia. Raz mówi jedno, potem robi drugie. Sodówka mu uderzyła do głowy.
Politycy PO: Hołownia ze swoim niezdecydowaniem zaczyna być nie do zniesienia. Raz mówi jedno, potem robi drugie. Sodówka mu uderzyła do głowy. Fot. PAP/ Albert Zawada
Szymon stał się primadonną. Jest arogancki, wyniosły, tkwi w jakimś moralnym wzmożeniu. Wszystkich w Platformie irytuje – mówią politycy tego ugrupowania. Cierpliwość do Hołowni kończy się również Donaldowi Tuskowi. Według ustaleń mediów, miał on postawić liderowi Polski 2050 ultimatum.

O tym, że w Platformie Obywatelskiej kończy się cierpliwość do Szymona Hołowni informuje w środę Wirtualna Polska. Politycy partii Donalda Tuska zwracają uwagę, że o ile Władysław Kosiniak-Kamysz od samego początku deklaruje, że nie jest zainteresowany zjednoczeniem opozycji i wspólnym startem w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, o tyle zupełnie inaczej wygląda sytuacja z liderem Polski 2050.

– Hołownia ze swoim niezdecydowaniem zaczyna być nie do zniesienia. Raz mówi jedno, potem robi drugie. Sodówka mu uderzyła do głowy – podkreśla cytowany przez WP poseł PO. twierdzi jeden z posłów Platformy.

Ultimatum Tuska

Z ustaleń serwisu wynika, że "ostatnim cierpliwym" jest Donald Tusk, jednak i jego cierpliwość ma swoje granice. Przewodniczący PO ma stawiać szefowi Polski 2050 ultimatum, w myśl którego "albo Hołownia podejmie decyzję do końca roku i jednoznacznie określi się w sprawie wspólnego startu z Platformą w wyborach do Sejmu, albo Tusk zamyka dyskusję i buduje samodzielne listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej".

– Kończy się czas hamletyzowania. Od stycznia chcemy budować czołówki list wyborczych i wybrać liderów okręgów – podkreśla w rozmowie z serwisem jeden z polityków PO.

"Hołownia odleciał"

Jednocześnie rozmówcy WP nie kryją irytacji niedawną wypowiedzią Hołowni, o tym że żadnej koalicji przedwyborczej z PO nie będzie. Choć nie wykluczył współpracy po wyborach, wyraził nadzieję, że jego ugrupowanie będzie rządzić samodzielnie. – Szymon odfrunął. Raz, że wykluczył sojusz z PO, a dwa, że stwierdził arogancko, że samodzielnie może rządzić! Ja nie wiem, czy on sobie jaja robi, czy on w to wszystko wierzy – skomentował polityk PO.

Partia Tuska ma również żal do Hołowni za zaatakowanie jej kandydata w Rudzie Śląskiej. Takie zachowanie określono jako "brzydką i nieczystą grę".

"PiS jest do pokonania"

Jak pisze WP, Tusk - choć oficjalnie wciąż deklaruje chęć stworzenia wspólnego startu opozycji, "po cichu zakłada że partie opozycyjne wystartują w wyborach w 2-3 blokach".

"Rozmówcy z największej partii opozycyjnej przyznają, że rok po powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki mają autentyczne poczucie, że PiS jest w wyborach do pokonania. I że może tego dokonać samodzielnie Koalicja Obywatelska - czyli Platforma z przystawkami (Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni)" – czytamy.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
KAROL KOT
Hołownia nie chce skończyć jak Nowoczesna, która szła z hasłem nowej partii, bardzo różnej od skompromitowanej PO. Rozmienili się na drobne a koleżanki partyjne zrobiły woltę, pozbyły się Ryśka Petru i skoczyły na Platformę. Chociaż nie jest mi po drodze z Hołownią to nie dziwię się że nie chce być kolejnym lokajem Tuska
Wróć na i.pl Portal i.pl