Czwarta fala pandemii coraz bardziej uderza w Europę. Najbardziej odczuwają ją mieszkańcy Bułgarii, Litwy, Łotwy, która wprowadza kolejny lockdown, ale o sytuacji pandemicznej w Rumunii najczęściej mówi się: masakra.
Bukareszt zgłasza kolejny rekord dziennych zakażeń koronawirusem, 11 049, przy niskich wskaźnikach szczepień. Od początku pandemii Rumunia zarejestrowała ponad 1,2 miliona przypadków koronawirusa.
Niski poziom szczepień sprawia, że szpitale rumuńskie są na skraju wydolności. Kiedy średnio 72% dorosłych w Unii Europejskiej zostało w pełni zaszczepionych, w Rumunii tylko 33% dorosłych. Stella Kyriakides, komisarz UE ds. zdrowia, ostrzega: ta niepokojąca luka w szczepieniach wymaga pilnego rozwiązania.
W Instytucie Pneumologii Marius Nasta w Bukareszcie, naczelny lekarz, Genoveva Cadar, mówi że szpitale są w stu procentach wypełnione, a 98% pacjentów z koronawirusem jest nieszczepionych. 91,5% zgonów z powodu COVID-19 w Rumunii w okresie od 18 do 23 września to osoby, które nie zostały zaszczepia.
Wiceszef rumuńskiego komitetu ds. szczepień, Andrei Baciu, mówi, że fałszywe informacje i ruch antyszczepionkowy są kluczowym czynnikiem, który hamuje szczepienia. Winny tej trudnej sytuacji jest nie tylko silny ruch antyszczepionkowy, ale też zaniedbania polityków i Kościoła prawosławnego.
Prezydent Klaus Iohannis mówi o „narodowym dramacie o straszliwych proporcjach” i zarzuca władzom brak konkretnych działań w walce z pandemią i apeluje do rodaków, by się szczepili. Ale on sam w połowie roku określił kampanię szczepień w kraju jako „sukces” i mówił, że „pandemia ustała”. Podobnie wypowiadał się premier, choć eksperci ostrzegali przed nadciągająca czwartą falą i wzywali do przygotowania się na najgorsze.
Rząd nie reagował, kiedy ludzie przestali używać maseczek ochronnych i nie zrobiono nic, by walczyć z fake newsami dotyczącymi szczepionek i protestami przeciwników szczepień. Można było oglądać nagranie uczniów ze szkoły w Botoșani, na którym nauczyciel tłumaczył, że „szczepienia zamieniają ludzi w zombie” i oskarżył szpitale o „masową eksterminację niczym w Auschwitz”.
Przeciwko szczepieniom otwarcie mówili księża, nawet biskupi. Arcybiskup Teodozjusz sugerował, że szczepienia nie są bezpieczne, że nawet sama Unia wstrzymuje je. W tej dramatycznej sytuacji rząd Rumunii musiał po raz pierwszy poprosić inne kraje o pomoc. Biedniejsza od Rumunii Mołdawia wysłała już lekarzy i pielęgniarki. Węgry przyjmują rumuńskich pacjentów, co odczytano jako ważny gest, bo relacje rumuńsko-węgierskie były ostatnio napięte.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
