Koronawirus w Europie. Czy Polska jest przygotowana? Kontrole na lotniskach. 500 zł za badanie na koronawirusa. Brak maseczek w aptekach

Od wtorku na lotniskach w Polsce prowadzone są kontrole temperatury ciała pasażerów. Jeśli jest ona podwyższona, pacjent jest kierowany na dalsze badania.

CZYTAJ TAKŻE: Epidemia we Włoszech. Zaniedbania w szpitalu w Codogno sprawiły, że koronawirus rozlał się po kraju [WIDEO] Mapa zachorowań

Jak wygląda to w praktyce? W przypadku warszawskiego lotniska Chopina na pokład samolotu z Włoch czy z Chin wchodzi lotniskowy zespół medyczny, który dokonuje pomiaru temperatury. Do godz. 11 we wtorek żaden z pasażerów nie wzbudził podejrzeń medyków. W związku z dodatkowymi kontrolami mogą występować kilkudziesięciominutowe opóźnienia.

Dziennie do Warszawy przylatuje 6-8 samolotów z Włoch. Z Chin zaledwie ok. 6 miesięcznie. Najbliższy samolot z Chin ma przylecieć do Warszawy w piątek, ale jak zastrzega w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press rzecznik stołecznego lotniska Piotr Rudzki, może zostać odwołany.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Czy WHO ogłosi pandemię? Mapa zachorowań. Coraz mocniej zagrożony Bliski Wschód, Europa Środkowa i Korea Południowa

Przylatujący mają podawać dane teleadresowe, aby służby mogły się z nimi skontaktować i ponownie skontrolować ich zdrowie - informuje "Gazeta Wyborcza".

Pasażerowie mają otrzymywać również SMS z informacjami o zagrożeniu.

Ile kosztuje badanie na obecność koronawirusa?

Z zarządzenia dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie wynika, że koszt badania
(identyfikacja RNA 2019-nCoV metodą PCR) to aż 500 zł. Opozycja ostro krytykuje rząd za to, że badanie w publicznym szpitalu jest aż tak drogie.

Jak informuje jednak minister zdrowia, państwo refunduje badania wszystkim, „którzy tego potrzebują i mają ku temu wskazania medyczne”.

RMF poinformowało, że dyrekcja szpitala zakaźnego w Warszawie została wezwana do Ministerstwa Zdrowia. Z informacji Agencji Informacyjnej Polska Press wynika, że dyrektor Agnieszka Kujawska-Misiąg przebywa na urlopie.

Szpital wyjaśnia, że opłata ma na celu ograniczenie liczby badań (analiza próbki trwa kilka godzin).

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czy maseczki chronią przed koronawirusem?

Niektóre firmy (np. w Warszawie) proszą swoich pracowników, którzy wracają z Włoch (np. z ferii) o pozostanie w domach i pracę zdalną przez dwa tygodnie.

- Do tej pory w Polsce nie stwierdzono obecności koronawirusa - podkreśla wiceminister zdrowia Waldemar Kraska i zapewniał, że Polska jest przygotowana na jego nadejście.

- Dzisiaj Kancelaria Premiera wystąpi z prośbą do wszystkich mediów o udostępnienie czasu antenowego, przestrzeni internetowej i łamów, żeby przeprowadzić akcję informacyjną. Od jutra i w kolejnych dniach będziemy z tego korzystać - mówił w „Salonie politycznym Trójki” szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.

Szpitale w których działają oddziały zakaźne mają uzupełnić zapasy środków ochronnych. - Uruchamiamy Agencję Rezerw Materiałowych - zapowiedział minister zdrowia.

Ceny maseczek ochronnych, które tylko częściowo chronią przed wirusami, poszybowały w górę.

Tymczasem "Rzeczpospolita" informuje, że w polskich szpitalach brakuje masek, a lekarze boją się epidemii. - Przygotowani jesteśmy tylko na papierze. Sprawdzianem będzie pojawienie się pierwszych zachorowań, których spodziewam się już wkrótce – mówi dr Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie.

Gdzie można przebadać się pod kątem koronawirusa?

Badania na obecność koronawirusa prowadzone są w dwóch laboratoriach w Warszawie. W gotowości jest laboratorium w Olsztynie, a sześć kolejnych (w Rzeszowie, Poznaniu, Gorzowie Wlkp., Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu) będzie przygotowane na taką ewentualność.

Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).