Koronawirus we Francji: Francuzi znaleźli sprytny sposób na omijanie godziny policyjnej. Tam raczej nie dopadnie ich kontrola policyjna

Kazimierz Sikorski
pixabay
Francuzi wpadli na sprytny sposób omijanie godziny policyjnej, która obowiązuje od godz. 18:00 do 6 rano. To jazda taksówką.

Mieszkańcy Paryża i innych francuskich miast wpadli na sposób ominięcia godziny policyjnej. Korzystają z taksówek, które policja bardzo rzadko sprawdza. Jeśli ktoś chce pojechać do kumpla na drinka lub odwiedzić znajomą, bo ma dość godziny policyjnej, rusza taksówką w miasto.

Jeden z paryskich taksówkarzy, 32-letni Boris Czajka, mówi że pojawiła się nowa kategoria klientów z powodu pandemii: to osoby, które korzystają taksówek jako sposobu na obejście godziny policyjnej.

Ponieważ nie można wychodzić z domu między godzinami 18:00 i 6:00 rano, z wyjątkiem bardzo ważnych spraw, niektórzy wpadli na pomysł, że biorąc w tym czasie taksówkę, mogą uniknąć policji i mandatów w wysokości 135 euro.

Z relacji taksówkarzy i pasażerów w Paryżu wynika, że ​​osoby, które łamią godzinę policyjną, są bardziej narażone na złapanie w transporcie publicznym niż w taksówce. Poza tym opłata za przejazd taksówką jest niższa od grzywny.

Jedna z pasażerek, korzystająca w taksówek w czasie godziny policyjnej przyznaje, że dwa razy w tygodniu odwiedza w ten sposób swojego chłopaka. Korzyści odnoszą też taksówkarze. Ich tradycyjna nocna klientela, wracający do domów z barów i restauracji, zniknęła, ponieważ takie miejsca są zamknięte.

To daje nam pracę - mówią taksówkarze o pasażerach łamiących godzinę policyjną. Wiedzą, że są „ wyjęci spod prawa ”, jak można by o nich powiedzieć, ale robią co chcą, bo mają dość godziny policyjnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl