Jak przekazała nam komisarz Justyna Kulka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim, dramat rozegrał się w godzinach nocnych w sobotę 11 maja.
- 39-letni kierujący pojazdem marki audi jadąc polną drogą wzdłuż rzeki Bóbr, na wysokości miejscowości Stary Raduszec, z niewyjaśnionych przyczyn wjechał do rzeki. W aucie przebywała także 31-letnia kobieta. Niestety, te dwie osoby poniosły śmierć na miejscu. Ich ciała zabezpieczono do sekcji zwłok - powiedział nam kom. Kulka.
Świadkami tej tragedii były dzieci. Przed wypadkiem doszło do małżeńskiej kłótni
- Do zdarzenia doszło po kłótni między małżeństwem – powiedziała PAP rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prokurator Ewa Antonowicz.
Wiadomo, że małżeństwo razem ze swoimi dziećmi w wieku 6 i 10 lat oraz dwoma dorosłymi osobami byli nad rzeką Bóbr na ognisku.
Jak podała prokurator Antonowicz, między małżeństwem w pewnym momencie doszło do kłótni. Widząc kłótnię, dwie dorosłe osoby zabrały dzieci dalej. Po chwili doszło do tragedii.
39-latek wsiadł do audi, za nim do auta wsiadła żona. "Kierujący wjechał samochodem do rzeki" – powiedziała prokurator Antonowicz.
Samochód szybko zniknął pod wodą. Nad rzekę dojechały zaalarmowane służby ratunkowe. Do pojazdu dotarli strażaccy płetwonurkowie. Pomimo tego 39-letni kierowca oraz 31-letnia kobieta zginęli na miejscu.
Przeczytaj też:
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?