Koszmarny wypadek BMW. Z auta nic nie zostało, kierowcę wyciągano z wraku 40 minut! [ZDJĘCIA]

Poproszę o kontakt kogoś z rodziny od poszkodowanej osoby z renault o kontakt mój e-mail: [email protected]

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

27 stycznia, 12:13, Gość:

Akurat z tym wyprzedzaniem do nie do końca trafiasz. Większość z was-życiowych ciamajd, nie umie nawet wyprzedzać prawidłowo na trasie. Nie macie jaj, tylko pipy i strach oblatuje, gdybyście mieli zjechać na lewy pas. I jak jedzie np. za tirem taka jedna ClOTA, to potem zbiera się za nią sznur ClOT i ja muszę wyprzedzić za jednym zamachem taki cały sznur, bo wy mentalnie jesteście ciemnogrodem i nie potraficie. PS. Nie, nie mam BMW, po prostu umiem sprawnie jeździć.

Hehe, przestań trzepać gowina to może zauważysz, że kierowanie nie polega na krypto orgazmach po każdym wyprzedzeniu :/

BMW i wszystko jasne!

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

27 stycznia, 12:13, Gość:

Akurat z tym wyprzedzaniem do nie do końca trafiasz. Większość z was-życiowych ciamajd, nie umie nawet wyprzedzać prawidłowo na trasie. Nie macie jaj, tylko pipy i strach oblatuje, gdybyście mieli zjechać na lewy pas. I jak jedzie np. za tirem taka jedna ClOTA, to potem zbiera się za nią sznur ClOT i ja muszę wyprzedzić za jednym zamachem taki cały sznur, bo wy mentalnie jesteście ciemnogrodem i nie potraficie. PS. Nie, nie mam BMW, po prostu umiem sprawnie jeździć.

Jedyną pipą to jesteś ty. 5 min wolniejszym tempem za ciężarówką, sprawia, że takim niespełna rozumu p a ja com podnosi się ciśnienie i muszą sobie przedłużyć przyrodzenie nieodpowiedzialnymi manewrami, którymi narażają życie innych kierowców. Bo żyłka w tył ku by ci pękła, gdybyś przez kilkanaście minut jechał z dozwoloną prędkością, albo nieco poniżęj ze względu na okoliczności co nie? Tyle czasu zmarnowanego na niejechanie 150 w terenie zabudowanym to jest nie do pomyślenia dla takiego z przeciągiem między uszami. Jezscze pal sześć, żeby ofiarami takich szarż byli tylko ich autorzy. Tymaczasem giną niewinni ludzie bo jakiś kre tyn, który uważa się za mistrza kierownicy, nie dorósł do zabawy w piaskownicy, a co dopiero do odpowiedzialnego prowadzenia auta.

27 stycznia, 13:55, Roro:

Czemu większość kierowców w BMW to idioci?

Sam nie wiem , to jest bardzo ciekawe

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

27 stycznia, 12:13, Gość:

Akurat z tym wyprzedzaniem do nie do końca trafiasz. Większość z was-życiowych ciamajd, nie umie nawet wyprzedzać prawidłowo na trasie. Nie macie jaj, tylko pipy i strach oblatuje, gdybyście mieli zjechać na lewy pas. I jak jedzie np. za tirem taka jedna ClOTA, to potem zbiera się za nią sznur ClOT i ja muszę wyprzedzić za jednym zamachem taki cały sznur, bo wy mentalnie jesteście ciemnogrodem i nie potraficie. PS. Nie, nie mam BMW, po prostu umiem sprawnie jeździć.

27 stycznia, 12:32, Gość:

W Niemczech za jazdę "na zderzaku" grozi mandat. W Polsce - nie. W efekcie, według policyjnych statystyk, co piąty wypadek lub kolizja na autostradzie spowodowany jest niezachowaniem bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu.

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,25648831,jazda-na-zderzaku-zbiera-w-polsce-krwawe-zniwo-stad-apel-gddkia.html

a Ty jesteś H...... , i długo nie pożyjesz , zastanów się kretynie - ile jeszcze przed Tobą UDANYCH

Wyprzedzeń wielu aut ???

Dobrze Ci radzę - NIE PAJACUJ na drodze !!!

OSKARŻYĆ TEGO GNOJA Z BMW O USIŁOWANIE MORDERSTWA ! KONIEC Z BEZKARNOŚCIĄ SAMOCHODOWYCH MORDERCÓW !!

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

27 stycznia, 12:13, Gość:

Akurat z tym wyprzedzaniem do nie do końca trafiasz. Większość z was-życiowych ciamajd, nie umie nawet wyprzedzać prawidłowo na trasie. Nie macie jaj, tylko pipy i strach oblatuje, gdybyście mieli zjechać na lewy pas. I jak jedzie np. za tirem taka jedna ClOTA, to potem zbiera się za nią sznur ClOT i ja muszę wyprzedzić za jednym zamachem taki cały sznur, bo wy mentalnie jesteście ciemnogrodem i nie potraficie. PS. Nie, nie mam BMW, po prostu umiem sprawnie jeździć.

W Niemczech za jazdę "na zderzaku" grozi mandat. W Polsce - nie. W efekcie, według policyjnych statystyk, co piąty wypadek lub kolizja na autostradzie spowodowany jest niezachowaniem bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu.

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,25648831,jazda-na-zderzaku-zbiera-w-polsce-krwawe-zniwo-stad-apel-gddkia.html

27 stycznia, 09:26, SzlachtaOłtaszyn:

DST i wszystko jasne. Jak by z moim udziałem spowodował ten wypadek, to zanim by przyjechała pomoc, jeszcze bym wyszedł i skur##synowi z buta zaj##bał już w rozkwaszony ryj, za to, że naraża innych na niebezpieczeństwo. Wieśniaki DST

"Szlachta" i "Ołtaszyn" w jednym zdaniu :-D

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

27 stycznia, 12:13, Gość:

Akurat z tym wyprzedzaniem do nie do końca trafiasz. Większość z was-życiowych ciamajd, nie umie nawet wyprzedzać prawidłowo na trasie. Nie macie jaj, tylko pipy i strach oblatuje, gdybyście mieli zjechać na lewy pas. I jak jedzie np. za tirem taka jedna ClOTA, to potem zbiera się za nią sznur ClOT i ja muszę wyprzedzić za jednym zamachem taki cały sznur, bo wy mentalnie jesteście ciemnogrodem i nie potraficie. PS. Nie, nie mam BMW, po prostu umiem sprawnie jeździć.

Nie umiesz sprawnie jeździć. Pchać się do wyprzedzania potrafi byle miękka faja z kompleksami. Dorosły mężczyzna potrafi jechać 70 km/h za ciężarówką, jeżeli wyprzedzanie nie ma sensu i nie rozwala go to psychicznie. Ale podobne Tobie dzieciaki tego nie rozumieją, Wam się wydaje, że umiejętność ciśnięcia po gazie i przeskoczenia trzech, może nawet pięciu samochodów w kolumnie kilkudziesięciu, to "sprawna jazda".

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

27 stycznia, 10:57, ReadMore:

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

Zaparkowałem na ulicy kiedyś w Strefie 30, nie blokując jej nawet .. ruch tam 1 auto na 2 minuty.

Wracam i kierowca BMW wątły do mnie .. jak ja zaparkowałem .... a sam zaparkował na chodniku tuż na przejściu dla pieszych ... tak że pieszym ciężko było się minąć schodząc/wchodząc na przejście.

Powiedziałem mu że on nie lepiej zaparkował .... och jak się wzburzył ... zapienił się. W d. go miałem co on tam jeszcze gada wsiadłem do auta i odjechałem.

27 stycznia, 9:59, Driver:

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

Statystyka chłopcze. Ostatnio jechałem z Jakuszyc do Wrocławia. Przed Jelenią korek na 30 minut stania. Nawigacja pokazuje wypadek. Mówię więc do kobity - pewnie pajac w bmw się rozwalił. Dojeżdżamy do miejsca zdarzenia, w rowie rozbite bmw. Pół godziny później, już za Jelenią w lusterku wstecznym widzę pajaca skaczącego z prawa na lewo, wyprzedzającego sznur aut, czasami na trzeciego. Myślę - pewnie bmw. Po chwili zostałem wyprzedzony przez bmw. Jadę dalej - A4, okolice Kostomłotów. Na barierce energochłonnej wisi bmw X5 po szlifie. Statystyka panie. Śnieg. Napęd na tył. Brak mózgu. Kompleks małego siusiaczka.

bmw jak zwykle dupek ,niech placi za wszystko odechce sie pajacowania szmatlawiec

PO CO DURNY REDAKTORZYNA za każdym razym podkreślą słowo BMW . Tumanie niedouczony to nie auto jest winne tylko kierowca .

DST i wszystko jasne.Kupił kmiotek ze Strzelina BMW na oko pewnie ze 20 letnie, może 15 co sie na lakierze trzyma i sobie ciskał i szpanował,po felgach widac ze juz wiejski Tunning nawet zrobił