Koszmarny wypadek na autostradzie A1 pod Częstochową. Zginął 40-latek. Przechodził przez jezdnię

- Wstępne ustalenia wskazują, że 40-letni mężczyzna przechodził na drugą stronę autostrady w miejscu niedozwolonym, na pasie ruchu w kierunku Gliwic wtargnął wprost pod nadjeżdżające mitsubishi - informuje asp. Sabina Chyra - Giereś, oficer KMP w Częstochowie.

Do wypadku doszło około 15.30 na autostradzie A1. 40-letni mieszkaniec gminy Konopiska wracał z pracy samochodem, którego był pasażerem. Poprosił kierowcę, aby nie zawoził go pod dom, tylko wysadził na wysokości miejscowości Starcza. Ze wstępnych ustaleń wynika, że udało mu się pokonać dwa pasy ruchu w kierunku Łodzi. Wchodząc jednak z pasa zieleni na jezdnię w kierunku Gliwic, wszedł wprost pod nadjeżdżające mitsubishi. Zginął na miejscu. Prowadzone w tej sprawie śledztwo ma wyjaśnić dokładne okoliczności wypadku.