Enea Zastal BC Zielona Góra - Arged BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 105:101
- Kwarty: 26:28, 26:21, 23:20, 14:12.
- Dogrywki: 5:5, 11:7.
- Enea Zastal BC: Koszarek 25 (5), Freimanis 21 (1), Richard 19 (4), Groselle 15, Williams 5 (1) oraz Berzins 10 (2), Bowlin 6 (2), Put 4.
- Arged BC Slam Stal: Garbacz 27 (5), Kell 23 (2), Smith 9 (1), Sobin i Mokros po 2 oraz: Florence 23 (4), Ogden 9 (1), Andersson 6.
Zacięta walka o punkty
Od początku spotkania trwała zacięta walka. Po trafieniu rywala nasz zespół odpowiadał trafieniem. Nikt nie mógł odskoczyć na więcej niż kilka punktów, a jeżeli tak się stało, przeciwnik zaraz go doganiał. To była dobra, szybka koszykówka. W drugiej kwarcie było to samo. Kilka razy Stal delikatnie uciekła, ale Zastal zaraz ją doganiał. W 18 min rywale prowadzili 49:44, ale dobra końcówka i rzut za trzy przed samą syreną Skylera Bowlina pozwolił nam przed przerwą na prowadzenie 52:49.
Trzecią kwartę zaczęliśmy od zastoju, w czasie którego rywal zdobył aż 11 punktów a my tylko dwa. Jednak chwilę potem Enea Zastal BC zaliczył kolejno dziewięć oczek przy zerowej zdobyczy rywali. Potem znów zespoły grały ,,kosz za kosz”.
Wideo: Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. 89:75 w pierwszym meczu finału EBL
źródło: Press Focus/x-news
Emocjonująca końcówka meczu
W końcówce lepszy był Enea Zastal BC, bo przed czwartą kwartą prowadził 75:69. Kiedy w 32 min grający bardzo dobre spotkanie Łukasz Koszarek trafił za trzy i było 78:72, wydawało się, że schwyciliśmy swój rytm. Niestety, nie. Zmarnowaliśmy kilka akcji, a Stal trafiała. W końcówce wydawało się, że Stal zaraz będzie otwierać szampana, bo na minutę i 50 sekund przed końcem wygrywała 89:83. Zielonogórzanie potrafili jednak wyrównać i nawet mieli kilka sekund na rozstrzygającą akcję. Nie wykorzystali jej, co oznaczało dogrywkę. W niej przez dwie minuty nie potrafiliśmy trafić do kosza. Stal też miała kłopoty i potrzebna była druga dogrywka. W niej szczęście uśmiechnęło się do naszego zespołu. Kapitalnie grał Łukasz Koszarek, do tego co potrafi wrócił Freimanis, Groselle świetnie walczył i zbierał. Graliśmy bez kontuzjowanego Davida Brembley’a a mimo to daliśmy radę. Ciągle bliżej jest Stal, ale walczymy nadal. Brawo Enea Zastal BC!
W finałowej serii Energa Basket Ligi gra się do czterech zwycięstw. Zastal przegrywa 2:3. Szósty mecz odbędzie się w czwartek 6 maja. Początek o godz. 19.30, transmisja w Polsacie Sport.
Piękne cheerleaderki tańczyły na meczu koszykarzy Enei Zasta...
WIDEO: Tak cieszyli się koszykarze Zastalu Zielona Góry po sensacyjnym zwycięstwie nad CSKA Moskwa
Polub nas na fb
