Kot z dwoma nosami i językami urodził się w gminie Gniezno. Dlatego warto sterylizować kotki. UWAGA drastyczne zdjęcia!

red
Pośród pięciu czarno-białych kociąt (czterech chłopców i jedna kotka) jedno kocię okazało się wyjątkowe – niestety w negatywnym znaczeniu.
Pośród pięciu czarno-białych kociąt (czterech chłopców i jedna kotka) jedno kocię okazało się wyjątkowe – niestety w negatywnym znaczeniu. hk
Niezwykłe zdarzenie w gminie Gniezno. W jednym z gospodarstw na wpół dzika kotka urodziła kota z… dwoma językami i dwoma nosami! To jednak nic dobrego.

W jednym z gospodarstw w gminie Gniezno na wpół dzika kotka kilka dni temu urodziła pięć kociąt. Jak podają osoby, które opiekowały się kotką, mieli zamiar ją wysterylizować, ale nie udało się tego zrobić ze względu na jej częste znikanie z obejścia. Pewnego dnia po prostu przyszła do jednego z pomieszczeń gospodarczych i urodziła.

Kot z dwoma nosami i językami urodził się w gminie Gniezno

Pośród pięciu czarno-białych kociąt (czterech chłopców i jedna kotka) jedno kocię okazało się wyjątkowe – niestety w negatywnym znaczeniu. Miało dwa języki i dwa nosy, ale już jedną parę uszu i oczu.

Tego typu anomalia zwykle wynika z wad rozwojowych w życiu płodowym, a dokładniej – z zaburzeń w czasie formowania się twarzy i jamy ustnej zarodka. Mogło dojść też do mutacji genetycznych, problemów w czasie podziałów komórkowych na bardzo wczesnym etapie rozwoju zarodka, zaburzeń środowiskowych w czasie ciąży (np. toksyny, leki, infekcje wirusowe) lub częściowego zjawiska zwanego "rozszczepieniem twarzy" – czasem aż do punktu, gdzie pewne struktury dublują się (jak nosy czy języki).

- Takie narodziny mogły być kwestią inbredu, czyli chowu wsobnego lub błędu genetycznego. Wszystkie koty należy sterylizować, a najlepiej trzymać w domu lub wolierach. Jest to gatunek inwazyjny, obcy, bo szkodzą na faunę - powiedział dyrektor poznańskiego zoo, Piotr Przyłucki.

Kocię niestety wkrótce po porodzie zmarło, najprawdopodobniej w wyniku wad wrodzonych. Jego rodzeństwo zostało z kocią matką i za kilka tygodni, po niezbędnych szczepieniach, będzie rozglądało się za nowymi (odpowiedzialnymi) domami. Kotka z kolei zaraz po odstawieniu małych zostanie wysterylizowana – lokalna organizacja prozwierzęca obiecała pomoc w tym zakresie.

Przykład kota, który żył zaledwie kilkanaście godzin i jego rodzeństwa, które w przypadku znalezienia się w nieodpowiednich rękach, może skończyć bardzo źle, jasno wskazuje, dlaczego należy sterylizować kotki. Oprócz względów zdrowotnych trzeba pamiętać, że jedna kotka może w ciągu swojego życia (i życia swoich młodych) spowodować narodziny tysięcy kotów. Wiele z tych kociąt kończy bez domu, w schroniskach lub... znacznie gorzej. Sterylizacja to realny sposób walki z bezdomnością zwierząt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl