Kraków. Diler próbował wyrzucić przez okno 14 kg mefedronu. Został zatrzymany przez krakowskich policjantów

19 września kryminalni z Komisariatu Policji V w Krakowie, którzy podjęli interwencję na podstawie uzyskanych informacji, pojechali do jednego z mieszkań na terenie Podgórza, gdzie jak ustalili miał przebywać 33-latek podejrzewany o posiadanie narkotyków. Po zapukaniu do drzwi i próbie dostania się do mieszkania usłyszeli rozmowy i odgłosy dochodzące z wnętrza.

Po wielokrotnych próbach dobijania się do drzwi i okrzyków „policja”, funkcjonariusze zdecydowali o siłowym wejściu do pomieszczeń mieszkalnych. Kiedy policjanci wkroczyli do mieszkania, zauważyli, że poszukiwany przez nich 33-latek próbuje wyrzucić przez okno walizkę.

Kryminalni zatrzymali mężczyznę, odebrali mu walizkę i sprawdzili jej zawartość, która, jak się okazało, wypełniona była… woreczkami z mefedronem. Przyłapany na gorącym uczynku 33-latek, przyznał, że narkotyki są jego własnością. Następnie mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu policji przy ul. Zamoyskiego w Krakowie.

Policjanci zbadali testerem narkotykowym i zważyli znalezione w walizce woreczki. Ustalono, że zawierały prawie 14 kg mefedronu o czarnorynkowej wartości blisko miliona złotych. Następnie sprawą dilera zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

20 września br. Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze i zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. 33-latek odpowie za posiadanie i rozprowadzanie znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozić mu może do 12 lat więzienia.

Bogaci w Rosji nie idą do wojska. Komentarz G. Kuczyńskiego