Kraków: Dziewczynka urodziła się 56 dni po śmierci matki [18.09.]

red.
Niedawno Szpital Uniwersytecki w Krakowie opuściła dziewczynka, która urodziła się 56 dni po śmierci swojej mamy. - Daj Boże, że będzie się rozwijać w sposób właściwy i będzie szczęśliwą osobą, mimo że tak wcześnie straciła mamę - mówi w rozmowie z TVN24 doktor Wojciech Serednicki z placówki.

Kobieta trafiła do szpitala w Krakowie w 21. tygodniu ciąży. Lekarze musieli przyznać wówczas, że nie da jej się uratować. Jak wyjaśnia profesor Hubert Huras, kierownik oddziału położnictwa i perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, w tym przypadku doszło do śmierci mózgu.

- Natomiast organizm cały czas funkcjonował, oczywiście z pomocą lekarzy - dodaje. - Daliśmy temu dziecku szansę, aby mogło się rozwijać wewnątrzmacicznie, pomimo że jego matka już fizycznie nie żyła - podkreśla prof. Huras.

Profesor Ryszard Lauterbach zaznacza dodatkowo, że dziadkowie dziewczynki nad nią czuwali, śpiewali jej kołysanki i mówili do brzucha. - Dzięki temu bodźce głosowe były dostarczane w odpowiedniej ilości - mówi.

Decyzję o cesarskim cięciu lekarze podjęli po 56 dniach od śmierci matki dziecka. Dziewczynka w momencie przyjścia na świat ważyła 1250 gramów. Po porodzie trafiła pod opiekę neonatologów. Po kilku miesiącach dziecko opuściło szpital. Jest już w domu.

Ta niesamowita historia wyszła na jaw po tym, jak wczoraj ogłoszono, że w czeskim Brnie po 117 dniach od śmierci matki przyszła na świat dziewczynka. Jej mama w 15. tygodniu ciąży przeszła udar. Po tym stwierdzono śmierć jej mózgu.

Mąż kobiety nalegał jednak, aby doprowadzić do narodzin dziecka - to się powiodło. Dzięki temu padł absolutny rekord. Nigdy wcześniej nie udało się tak długo podtrzymać funkcji życiowych zmarłej kobiety w ciąży - pisze Reuters.

CZYTAJ TAKŻE: Oddział cudów i kruchych żyć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków: Dziewczynka urodziła się 56 dni po śmierci matki [18.09.] - Gazeta Krakowska

Komentarze 48

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jjj

Moja koleżanka leżała ponad 3 m-ce po pękniętym tętniaku z dzieckiem w brzuchu. Podtrzymywano ja dla dziecka aby moglo przeżyć. W Warszawie. Takie tragedie są na porządku dziennym więc nie ma co robić z tego sensacji

G
Gość

Tzw śmierć pnia mózgu to nie jest śmierć. Ta kobieta wciąż żyła. Wystarczy poczytać, posłuchać min dr Talara który po odpowiednim szybkim leczeniu wyciągnął z tak ciężkiego stanu. Ludzie ci normalnie żyją. Gdyby nie stworzono określenia śmierci pnia mózgu stworzono w latach 60 nie byłoby większości trsnsplantacji. Organy więc pobierane są od żywych ludzi.

G
Gość

Robić ze zmarłej- inkubator dla nienarodzonego dziecka, które potem trzeba non stop monitorować, a tą biedną kobietę traktować jak inkubator przez dwa miesiące, bezsensowny kaprys rodziny i nie liczenie się z kobieta w śpiączce- a potem ta zmarła biedaczką. Bezsensowne koszta i nie skupianie się na innych kobietach, żywych i w pełni świadomych, które są i były w tej placówce, gdy ta kobieta tam przebywała. Jak można decydować, za kobietę, która leży bezwładna, nieświadoma, w imię czyjegoś widzimisię ? Kaprysu rodziny? Dziecko będzie mieć traumę do końca życia, ze ostatnie dni żyło w ciele martwej matki, to chore i zwyrodniałe.

s
super
gratulacje,

brawo lekarze, nauka, i wszystkiego dobrego rodzinie

pełno durnych, jakby bezmózgich, komentarzy poniżej - zignorujcie
O
Obrzydliwe
To jest obrzydliwe i chore, jak można tak zabawić się zwłokami? Co to za horror? Kto podjął tak koszmarną decyzję, bo czuję jakbym czytała o osobach psychicznie chorych.
G
Gość
4 września, 18:45, Mgm:

"daj Boże" jak lekarz może tak bredzic? Boga nie ma.

4 września, 21:23, Gość:

Bóg jest, cwoczku

5 września, 07:43, Gość:

Nie ma

6 września, 22:06, Gość:

Bóg jest miłością ?

9 września, 18:25, Gość:

BOG ISTNIEJE

15 września, 11:03, dobre:

Bóg istnieje i w imię miłości do bliźniego skrzywdził niewinne dziecko zabierając mu matkę

15 września, 12:32, Abc:

Bóg istnieje, a ty jesteś niestety człowiekiem zbyt małej wiary żeby zrozumieć, że Bóg we wszystkim ma swój zamysł. Będę się za Ciebie modlił o przymnożenie Twojej wiary.

no i dobrze, módl się bo tym przynajmniej nikomu krzywdy nie zrobisz. Ale ja nie mogłabym patrzeć na cierpienie biednego dziecka dając mu już krzyż do niesienia już w łonie matki. To nie jest miłość, to jest sadyzm.

G
Gość
To oburzające !!!! Śmierć mózgu nie ma nic wspólnego ze śmiercią !!!!

https://www.m.pch24.pl/profesor-jan-talar--nie-stwierdzalem-nigdy-smierci-mozgu---to-nielekarskie-i-nieetyczne,57506,i.html
v
viva
cay polactwo cale takie debilne jest b....hmmmm
R
Ryyk
4 września, 14:40, M:

Te kopyta wywalone na wierzch w różowym kocyku są od tej dziewczynki??????:))) jakieś takie duże się wydają nie???:))))jak u 3-4latki hahahhah:)))))))))))

14 września, 21:01, Gość:

Mnie też to zaciekawiło, a tym bardziej że na jednej nóżce ma tylko 4 palce?

Jakie 4 ...na prawej ma zawinięty jeden na drugi == 5 i na lewej też 5

Idiot....pukmij się w,łeb i nie pisz dyrdymalów ,albo nie chlej .to tak jak Kaczyński nie wie ,że można prześwietlać ciało ludzkie .ale mamy krety..ów w tym obecnym kraju .idź jeszcze głosuj na Pis do kompleyu twojego de..lstwa

S
Szew
Pismaki ..dlaczego bazgracie wiadomości kilka dni przetermimowan? To ż o tym już było głośno kilka dni temu .co ?? Piliście tydzień ,że wam uciekły,dni

Co za dyletanctwo . ?

Do szkoly i uczyć się szacunku do drugiego
d
dobre
4 września, 18:45, Mgm:

"daj Boże" jak lekarz może tak bredzic? Boga nie ma.

4 września, 21:23, Gość:

Bóg jest, cwoczku

5 września, 07:43, Gość:

Nie ma

6 września, 22:06, Gość:

Bóg jest miłością ?

9 września, 18:25, Gość:

BOG ISTNIEJE

Bóg istnieje i w imię miłości do bliźniego skrzywdził niewinne dziecko zabierając mu matkę

G
Ggg
Oby miało dobre zdrowie bo jak przestanie być ciekawym przypadkiem to do lekarza czeka się 6 miesięcy, na taki świat je sprowadzono !!!
G
Gość
14 września, 12:49, Gość:

To dziecko będzie przeklęte i będzie miało same nieszczęścia w życiu bo tak na prawdę urodziło się w nieboszczyku.

ty juz jestes przeklety za swoje wypociny, a dziecko otrzymalo cudowny dar od Boga, jakim jest zycie.

G
Gość
Zycie konczy sie w momencie ustania akcji serca, POpaprany PiSmaku,nie funkcjonowal mozg matki ale serce i wszystkie inne organy pracowaly, plod sie mogl rozwijac sie przy sztucznym dokarmianiu matki do momentu osiagniecia dnia porodu.
G
Gość
4 września, 10:53, SzataN:

Stanowisko kościoła, nie wolno ingerować w naturę!!! Powiedz to klecho ojcu tego dziecka.

4 września, 14:32, M:

Wolno jeśli w grę wchodzi ludzkie życie, to że matki nie udało się uratować to nie znaczy że dziecko też ma umrzeć. Gościu stracił żonę ale ma przy sobie jej cząstkę w postaci wspólnej córki:))).

Udary właśnie takie są często jak już z niego wyjdziesz to za jakiś czas będziesz miał/miała powtórkę z rozrywki :(((. Mój tata oprócz udaru dostał jeszcze zawał tego nie da się zapomnieć...zmarł po tygodniu zaś znajomy mojej mamy raptem żył kilka miechów po udarze, jedni wracają do siebie a drudzy odchodzą:(((.

Jakoś o ojcu tam nie wspomniano, tylko że dziadkowie się opiekowali.

Wróć na i.pl Portal i.pl