Kraków. Gminne nieruchomości trafiły w prywatne ręce. Prokuratura sprawdza, czy doszło do zaniedbań ze strony urzędników

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Urząd Miasta Krakowa
Urząd Miasta Krakowa Aneta Żurek
W wyniku zasiedzenia gmina Kraków straciła nieruchomości, które przeszły w prywatne ręce. Kontrolę w tej sprawie w magistracie zakończyło już Centralne Biuro Antykorupcyjne. Teraz śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Krakowie. Z wynikami kontroli CBA nie zgodził się prezydent Jacek Majchrowski. O zasiedzeniach pisaliśmy wielokrotnie. Gmina straciła m.in. tereny w rejonie ul. Pielęgniarek, na których latami stały... barakowozy. W prywatne ręce przeszły też cenne grunty na Młynówce Królewskiej, które ktoś ogrodził.

Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego w magistracie rozpoczęła się końcem października 2021 r.

Agenci sprawdzali, czy od 2002 r. gmina w prawidłowy sposób gospodarowała swoimi nieruchomościami, w tym działkami. CBA poprosiło miejskich urzędników m.in. o dostęp do rocznych sprawozdań w tym zakresie. Agenci chcieli również wiedzieć, wobec których gminnych nieruchomości toczą się sądowe postępowania o ich zasiedzenie. Czym ono właściwie jest?

W dużym skrócie zasiedzenie to sposób nabycia własności na skutek upływu czasu. Załóżmy, że ktoś przez kilkadziesiąt lat uprawia rabarbar na gminnym terenie. Krakowscy urzędnicy nie reagują, nie podejmują żadnych działań, aż w końcu osoba, gospodarująca gruntem, występuje do sądu z wnioskiem o jego zasiedzenie. Jeśli sądowe postępowanie zakończy się na jej korzyść, Kraków nieruchomość traci.

Koniec kontroli w urzędzie

Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego już się zakończyła. Niestety o jej wynikach nie wiadomo zbyt wiele. Agenci CBA nie podają żadnych informacji. Z kolei miejscy urzędnicy przekazują ich niewiele.

- CBA sporządziło protokół kontroli. Do ustaleń zawartych w dokumencie prezydent Krakowa wniósł zastrzeżenia. Po dokonaniu analizy wniesionych zastrzeżeń szef CBA w piśmie przedstawił swoje stanowisko. Prezydent Krakowa odmówił podpisania protokołu kontroli i przekazał uzasadnienie podjęcia takiej decyzji - informuje Joanna Dubiel z biura prasowego urzędu miasta.

Do tej pory magistrat nie otrzymał od CBA wystąpienia pokontrolnego.

Jest prokuratorskie śledztwo

Kwestię utraty przez miasto nieruchomości bada teraz Prokuratura Regionalna w Krakowie.

Postępowanie toczy się w sprawie niedopełnienia obowiązków przez miejskich urzędników, co było działaniem na szkodę interesu publicznego oraz majątkowego miasta. Śledczy sprawdzają, czy pracownicy magistratu zaniechali kontroli nad tym, kto i w jaki sposób władał nieruchomościami gminy oraz skarbu państwa, w wyniku czego niektóre z nich przeszły w prywatne ręce w wyniku zasiedzenia.

- Nikomu nie zostały postawione zarzuty - przekazała Prokuratura Regionalna w Krakowie. O szczegółach śledczy na razie nie informują ze względu na dobro prowadzonego postępowania.

Barakowozy, ogrodzenie

O zasiedzeniach gminnych działek pisaliśmy wielokrotnie. Poniżej przykłady:

1. Miasto utraciło grunty przy ul. Pielęgniarek, na których ktoś składował barakowozy.

2. Miasto straciło cenny teren w centrum Młynówki Królewskiej, który ktoś ogrodził.

Jak informowaliśmy w 2020 roku, w ciągu kilku lat Kraków stracił 224 działki w wyniku zasiedzenia:

Zasiedzenia których miejskich terenów dotyczyła kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Jakie przypadki bada Prokuratura Regionalna w Krakowie? Tego ani agenci, ani śledczy póki co nie wyjawiają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Kraków. Gminne nieruchomości trafiły w prywatne ręce. Prokuratura sprawdza, czy doszło do zaniedbań ze strony urzędników - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
6 kwietnia, 20:36, AHH.:

CBA W ZBKA TO MAŁO!!!!!! ALE W TYM ZŁODZIEJSKIM KRAJU RONSIA RONSIE MYJE.DAS ENDE!!!!

7 kwietnia, 7:13, Ehh:

No tak jest.Tu Szef nadzoru finansowego idzie do króla lichwiarzy z PROPOZYCJĄ, żeby ten zatrudnili PRAWNIKÓW od niego za przychylność.Tu SCUM lichwarski z tego samego środowiska robi sobie KONFERENCJĘ NAUKOWE(naprawde tak nazwali swoje spotkanie integracyjne )z wydziałem ,,prawa ".

Biedote wystawili LICHWARZOM i to nie z jakiegoś prymitywnych środowisk trzeciego świata, tylko oświęconych ,,standardow zachodnich "

E
Ehh
6 kwietnia, 20:36, AHH.:

CBA W ZBKA TO MAŁO!!!!!! ALE W TYM ZŁODZIEJSKIM KRAJU RONSIA RONSIE MYJE.DAS ENDE!!!!

No tak jest.Tu Szef nadzoru finansowego idzie do króla lichwiarzy z PROPOZYCJĄ, żeby ten zatrudnili PRAWNIKÓW od niego za przychylność.Tu SCUM lichwarski z tego samego środowiska robi sobie KONFERENCJĘ NAUKOWE(naprawde tak nazwali swoje spotkanie integracyjne )z wydziałem ,,prawa ".

A
AHH.
CBA W ZBKA TO MAŁO!!!!!! ALE W TYM ZŁODZIEJSKIM KRAJU RONSIA RONSIE MYJE.DAS ENDE!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl