Policjant Oddziału Prewencji w Krakowie w czasie wolnym od służby postanowił dostarczyć przebywającym na kwarantannie funkcjonariuszom produkty spożywcze. Kwarantanna ta odbywa się w jednym z wyznaczonych na terenie Krakowa hoteli.
Policjanci III kompanii krakowskiego oddziału prewencji pozostają w izolacji w związku z możliwością zarażenia się wirusem w trakcie jednej z interwencji. By nie narażać swoich bliskich, wybrali pokój hotelowy.
Do tego hipermarketu w Krakowie ciągnęły tłumy! Pamiętacie?
Gdy funkcjonariusz podszedł do budynku hotelu, zauważył młodego mężczyznę, który po linie wychodził przez okno, znajdujące się na pierwszym piętrze, a następnie skoczył i zaczął uciekać. Z kolei w oknie obok stali koledzy policjanta, którzy krzyczeli, aby podjął pościg za uciekinierem.
Policjant natychmiast rzucił się w pogoń, jednak dystans, jaki dzielił obu mężczyzn, powiększał się. Z pomocą przyszedł anonimowy mieszkaniec Krakowa, który widząc całą sytuację, pożyczył policjantowi swój rower.
Funkcjonariusz na pożyczonym jednośladzie dogonił uciekiniera w okolicach ogródków działkowych przy ulicy Mydlnickiej. Tam go obezwładnił i wezwał policyjny patrol.
Jak się okazało, uciekinierem był mieszkający na co dzień w Krakowie 23-letni Ukrainiec. Nie miał on wyznaczonej kwarantanny, ale postanowił odwiedzić swoich kolegów, którzy przebywali w hotelu na obowiązkowej kwarantannie - związanej z przekroczeniem granicy. Gdy zorientował się, że pracownicy ochrony wezwali policję, postanowił zbiec.
Na jego nieszczęście zrobił to w momencie, gdy w pobliżu przechodził policjant oddziału prewencji.
- Do kolejnej próby ucieczki doszło tego samego dnia po godzinie 22. Wówczas ten sam policjant, który ujął 23-latka, dostał telefon od kolegów na kwarantannie, że kolejna osoba, z tego samego pokoju, próbuje zbiec po linie przez okno. Będący w pobliżu funkcjonariusz namierzył i zatrzymał uciekiniera pół kilometra od hotelu - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Wezwany na miejsce patrol ustalił, że tym razem pokój opuścił jego 28-letni lokator - objęty kwarantanną. Mężczyzna narodowości ukraińskiej stwierdził, że chciał się przejść, bo miał dość przebywania w jednym miejscu. 28-latek chcąc nie chcąc powrócił do pokoju hotelowego, jednak tym razem nie na pierwsze, a na czwarte piętro.
12 najlepszych punktów widokowych z przepiękną panoramą Krak...
Obecnie, w stosunku do obu mężczyzn, policjanci z Komisariatu Policji IV w Krakowie prowadzą czynności wyjaśniające. O sprawie powiadomiono także sanepid, który może na osoby łamiące zasady kwarantanny nałożyć kary administracyjne.
- Przypominamy, że osoby objęte kwarantanną nie mogą opuszczać miejsca zakwaterowania i nie mogą spotykać się z innymi osobami - kwituje mł. insp. Gleń.
- Nie uwierzycie, co kierowcy robią za kółkiem! [zdjęcia]
- Plaża jak nad morzem! Tłumy na nowym kąpielisku w Małopolsce
- Przedpremiera nowego katalogu IKEA 2021. Czym zaskoczy?
- Prywatny inwestor chce wybudować w Krakowie pięć linii metra
- Trasa Łagiewnicka: Trwa budowa tuneli [ZDJĘCIA]
- Kraków. Co z tą przebudową Krakowskiej jest nie tak?
