Kraków. Poszukiwany Piotr Pietrzyk nie żyje [KRÓTKO]

Marcin Karkosza
fot. Joanna Urbaniec
Dziś przed południem, w okolicy Tyńca, policjanci wyłowili z Wisły ciało mężczyzny. Reporterowi "Krakowskiej" udało się ustalić, że jest to ciało poszukiwanego od 14 kwietnia Piotra Pietrzyka.

Ciało zostało odnalezione ok. 200 m od opactwa w Tyńcu. Policjanci natrafili na nie w trakcie przeszukiwania Wisły z łodzi. Od kilku dni poszukiwania skoncentrowały się tej okolicy.

Naszemu reporterowi udało się jednak ustalić, że odnalezione zwłoki należą właśnie do poszukiwanego od dwóch tygodni 57-latka.

Piotr Pietrzyk został odnaleziony. Poszukiwania trwały od 14 kwietnia. Tego dnia mężczyzna ok. godz. 15 uciekł z Kliniki na ul. Kopernika. Mężczyzna od ok. dwóch lat leczył się na depresję.

- Będąc wczoraj w szpitalu na terapii tata źle się poczuł, prawie zasłabł, prawdopodobnie był odwodniony lub była to reakcja na zwiększoną dawkę leku - mówi Magdalena Pietrzyk, córka mężczyzny. - Została mu podana profilaktycznie sól fizjologiczna przez kroplówkę. Po tym jak lekarka zaproponowała aby tata został na noc w szpitalu żeby zrobić mu więcej badań tata wpadł w panikę i wybiegł ze szpitala, wyrywając się przy tym lekarce i mojej mamie.

Komentarze 49

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Ula
Ale Pani Pietrzyk ,( mama) chyba zmarła dwa lata temu, była przyjaciółką mojej mamy i ten sam rocznik 1929. Codziennie mówiła o synu i czekała na jego powrót z Kanady- emigracja z lat 80-. Nie wiem jak by przeżyła taką tragedię. Emigranci z tego okresu podobnie jak ja napotykają na wiele trudności po powrocie do ojczyzny. Piotr to bardzo elegancki i kulturalny człowiek, wieka szkoda i tragedia.
G
Gość
obrzydliwe i takie normalne
m
magda
Nie ma juz leku,nie ma zlych mysli. Spoczywaj w spokoju +++Depresja - wystarczy jedno niewlasciwe slowo,ktore zaboli a mozg chorego przetworzy je na nieuniknione.Smutne iz odszedl czlowiek mlody w sile wieku.Rodzina i Firma stracila dobrego,wrazliwego czlowieka.Wyrazy wspolczucia .
G
Gość
Pogrzeb jest w najbliższą środę 29.04. Najpierw o godz. 15 w kościele pw św. Jadwigi Królowej na Klinach Borkowskich odprawiona zostanie msza św. żałobna a potem pogrzeb na cmentarzu przy ul. Zawiłej.
E
ELZBIETA O
SKLADAM SZCZERE WYRAZY WSPOLCZUCIA DLA CALEJ RODZINY PIOTRKA.SZCZEGOLNIE DLA MAMY KTORA BYLA MOJA WYCHOWAWCZYNIA W SZKOLE PODSTAWOWEJ,BARDZO MILO WSPOMINAM.ZYCZE DUZO SILY I ZDROWIA .
C
Chora
Kochająca rodzina to nie lek na depresję. Depresja ma różne oblicza.
G
Gość
Czy znana jest data i miejsce pochówku Pana Piotra?
.........
zbyt mało wiemy o depresji, ta choroba może doprowadzić do śmierci. To przerażające. Zniszczyła WSPANIALEGO człowieka.
.........
zbyt mało wiemy o depresji, ta choroba może doprowadzić do śmierci. To przerażające. Zniszczyła WSPANIALEGO człowieka.
x
x
Nic, co dobre, nie jest proste. Ale prawda jest taka, że w depresji może pomóc jedynie drugi człowiek,rozumiejący, przyjaciel, kochający. Żeby lekarz wiedział co to jest depresja sam musiałby przez nią przejść. i w dodatku musiałoby mu baaardzo zależeć na pacjencie, a nie na karatach chorobowych.
g
gg
To jest przykład, że lekarze nie pomogą w depresji, w depresji może pomóc tylko kochająca rodzina.
G
Grażyna
Bardzo mi przykro. Lubiłam Piotra i bardzo go ceniłam. Liczyłam na szczęśliwy koniec. Wyrazy współczucia dla całej rodziny.:(
D
Dobry Znajomy
To był bardzo otwarty, uczciwy i rzetelny, a przy tym sympatyczny człowiek. Panie miej w swej Opiece Jego Duszę. Amen
b
byla pracownica
wyrazy współczucia dla rodziny.Takich ludzi jak pan Piotr w dzisiejszych czasach jest mało.Panie Piotrze co Pan dobrego zrobił.Lza sie w oku kreci.
a
aga
szczere kondolencje dla rodziny
Wróć na i.pl Portal i.pl