Kraków. Uniwersytet Ekonomiczny oszczędza na studentach, ale upolitycznieni radni zarabiają coraz więcej

Andrzej Banas / Polska Press
Zatrudnieni na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie dwaj radni z Tarnowa i Nowego Sącza dostali bardzo sowite podwyżki. W 2021 r. jeden dorobił na UEK ok. 300 tys. zł, a drugi 500 tys. Łącznie tylko tych dwóch szefów rad miejskich w 2021 na uczelni zarobiło niemal tyle, co roczne koszty utrzymania basenu, który rektor zamknął z powodu… oszczędności. Sprawie pikanterii dodaje fakt, że rektor UEK-u szykuje się do wyścigu o fotel prezydenta Krakowa.

Obecny przewodniczący Rady Miasta Nowy Sącz jest zarazem pracownikiem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. To Krzysztof Głuc związany z posłem Jarosławem Gowinem. Według oświadczenia majątkowego radny zarobił w 2021 roku na działalności związanej z Uniwersytetem Ekonomicznym ok. pół miliona złotych; to dwa razy więcej, niż w 2019 roku.

Drugi zatrudniony na uczelni radny, który za nowego rektora podwoił swoje zarobki, to Jakub Kwaśny, obecny przewodniczący rady Miasta Tarnowa. Związany był wcześniej z SLD, potem został współzałożycielem formacji politycznej Inicjatywa Polska Barbary Nowackiej – obecnej posłanki Koalicji Obywatelskiej. Jego etaty i usługi w 2021 roku kosztowały Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie ponad 313 tys zł.

"Brak szacunku dla studentów"

- Jak widać, tylko tych dwóch polityków z Tarnowa i Nowego Sącza kosztowało Uniwersytet Ekonomiczny ponad 800 tys. zł, a zatem niewiele mniej niż koszty utrzymania basenu. Niestety wygląda na to, że nowy rektor swoje stanowisko wykorzystuje do budowania kapitału politycznego, kosztem jakości świadczonych przez uczelnię usług dla studentów i możliwości rozwoju. Zamykanie basenu i wysyłanie studentów na „piesze wycieczki”, które mogą sobie zrobić sami, jest w symbolem braku szacunku dla studentów – mówi Bartłomiej Krzych, krakowski bloger, absolwent UEK.

Paweł Kozakiewicz, rzecznik UEK-u tłumaczy, że wartości wskazane przez radnych w oświadczeniach majątkowych stanowią przychód, na który, oprócz wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, składa się wiele innych czynników m.in: dodatek stażowy, dodatkowe wynagrodzenie roczne, ewentualne nagrody jubileuszowe, czy też nagroda rektora lub nagroda ministra.

- Jednocześnie stanowczo zaprzeczamy i dementujemy jakiekolwiek insynuacje, jakoby działania podejmowane przez rektora UEK służyły „budowaniu kapitału politycznego” – mówi Paweł Kozakiewicz.

Bloger krytykujący decyzję finansowe władz uczelni przypomina, że pod koniec roku radni przyznali sobie ok 80 proc. podwyżki – bo takie podwyżki były w radach miast w całej Polsce.

- Jakub Kwaśny jako przewodniczący Rady Miasta Tarnowa zarobi w 2022 r. 4,3 tys miesięcznie, a wiec 50 tys rocznie w porównaniu do 32 tys w 2021 r. - dodaje Bartłomiej Krzych.

Skąd taka duża różnica?

Krzysztof Głuc, szef Rady Miasta Nowy Sącz, to adiunkt w Katedrze Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej UEK oraz członek Rady Naukowej Szkoły Doktorskiej UEK. W 2021 roku na umowę o pracę zarobił ponad 410 tys. zł oraz ponad 62 tys. zł na umowę o dzieło z uczelnią.

Warto dodać, że w ubiegłym roku zarobił dodatkowo ponad 190 tys. zł wykonując usługi m.in. dla Ministerstwa Rozwoju i Technologii, Fundacji Gospodarki i Administracji Publicznej czy Nowego Centrum Administracyjnego w Krakowie (razem to ponad 660 tys. zł). Co ciekawe dr Głuc w 2020 roku z tytułu umowy o pracę na UEK zarobił dużo mniej, bo 256 tys. zł. Skąd taka duża różnica?

- To nie podwyżka, jakby ktoś myślał. W kwocie zeszłorocznego PIT ponad 200 tys. zł z tej kwoty pochodzi spoza budżetu uczelni. Realizowałem projekt, na który notabene udało mi się uzyskać dla uczelni wielomilionowe wsparcie z funduszy zewnętrznych. Tak się złożyło, zaś w tym roku tych pieniędzy będzie mniej. Nie ma w tym żadnej sensacji – tłumaczy krótko Krzysztof Głuc.

Radny z Nowego Sącza próbował swoich sił również w wyborach na prezydenta tego miasta.

W 2018 roku startując z własnego komitetu zajął trzecie miejsce. Głucowi udało się za to wejść do Rady Miasta Nowego Sącza, gdzie zasilał koalicyjny klub Prawo i Sprawiedliwość – Wybieram Nowy Sącz. Z członkostwa w nim zrezygnował po wyjściu Porozumienia Jarosława Gowina, którego jest członkiem, z bloku Zjednoczonej Prawicy. W maju 2022 roku został wybrany nowym przewodniczącym Rady Miasta Nowego Sącza.

Z kolei Jakub Kwaśny, szef Rady Miasta Tarnów, twierdzi, że wyliczone przez Bartłomieja Krzycha zarobki na UEK są nieco zawyżone.
 

Jedna trzecia przychodu to nadgodziny

- Autor tekstu dodał dwie pozycje, a tam są również przychody osiągane z innych źródeł. Moje łączne przychody z uczelni są poniżej 300 tys. zł. Ale nie chcę komentować tego wpisu, bo raczej jest on uderzeniem w pana rektora. Moje zasadnicze wynagrodzenie w trakcie kadencji obecnego rektora UEK nie uległo zmianie, a zaangażowanie w zewnętrzne projekty rozpoczęło się w poprzedniej kadencji władz rektorskich. Jedna trzecia mojego przychodu z tytułu stosunku pracy, to nadgodziny wynikające z realizacji godzin ponadwymiarowych oraz projektów takich jak m.in. Mistrzowie Dydaktyki, który sam przygotowałem i wdrażam. Dwudziestu innych wykładowców uczelni otrzymuje z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie - mówi przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie.

Od listopada ubiegłego roku Kwaśny jest również szefem Krakowskiej Szkoły Biznesu, która działa w strukturach UEK.

- Z tego powodu faktycznie otrzymałem od listopada dodatek, ale na poziomie podobnym jak moi poprzednicy. Paradoksalnie objęcie funkcji dyrektora KSB, a co za tym idzie również zwiększenie moich obowiązków, spowoduje spadek mojego wynagrodzenia, bo nie będę miał już czasu na nadgodziny dydaktyczne czy realizacje projektów dydaktycznych – twierdzi Jakub Kwaśny.

Kryzys i trudne decyzje

Rzecznik UEK, przypomina, że z wcześniejszych wypowiedzi Rektora UEK jednoznacznie wynika, że uniwersytet chce być uczelnią, która mimo kryzysu finansów publicznych i ogromnego niedofinansowania polskiej nauki, podniesie pensje swoim pracownikom.

- Do zapowiadanych przez rząd podwyżek o 4,4 proc. chcemy ze środków uczelni wygospodarować środki pozwalające na sumaryczne podniesienie pensji wszystkich pracowników UEK o min. 8 proc., o czym Społeczność Akademicka UEK informowana była w liście Rektora z dnia 15 września br. Kryzys, który rozpoczął się na świecie jest sytuacją wymagającą trudnych decyzji. Mamy świadomość, że zamknięcie naszego basenu dotknie zarówno studentów, jak i pracowników. Przy rosnącej inflacji Władze Uczelni zdecydowały jednak, że to koszt, który dla jakości kształcenia i poziomu naukowego uczelni będzie mniejszy niż odejścia naszych pracowników – mówi Paweł Kozakiewicz.

Poważny wzrost płac może wzbudzać kontrowersje

Michał Kadziołka, przewodniczący klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, który czytał już medialne doniesienia o swoim niedawnym klubowym koledze Głucu i tarnowskim radnym Jakubie Kwaśnym przyznaje, że jest zdziwiony polityką kształtowania płac na UEK.

- Zwłaszcza w sytuacji tak daleko idących deficytów finansowych uczelni skutkujących w tym wypadku zapowiedzią zamknięcia basenu uczelnianego – zaznacza Michał Kądziołka.

Przewodniczący klubu PiS przyznaje, że o ile rewaloryzacje płac z tytułu choćby postępującej inflacji mają swoje uzasadnienie, o tyle tak poważne wzrosty płac w przypadku tych dwóch osób osiągających nieproporcjonalnie wysokie dochody muszą wzbudzać kontrowersje w społeczności akademickiej, pozbawianej właśnie dostępu do podstawowej infrastruktury sportowej z braku środków na jej utrzymanie.

- Jak widać środki jednak są, a są jedynie niewłaściwie dystrybuowane. A tak na marginesie nasuwa się refleksja jak można pogodzić jakość pracy na UEK z tak wielką liczbą różnych pozauczelnianych aktywności zawodowych, ale to już pytanie nie do mnie. Jako radny Rady Miasta Nowego Sącza martwię się tym, że również sądeccy studenci na UEK mogą na tym ucierpieć - dodaje Kadziołka.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Uniwersytet Ekonomiczny oszczędza na studentach, ale upolitycznieni radni zarabiają coraz więcej - Gazeta Krakowska

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loki
Pensje rosną a w basenie zimna woda....
Z
Zygi
Dziwię się Panom dziennikarzom, że krytykują, a nie chwalą zaradności osób szukających zarobku w różnych miejscach i z tytułu różnych aktywności. A Pan Kądziołka to akurat powinien rozumieć kolegów radnych, gdyż sam szuka dochodów gdzie może :) i niech się tak nie martwi o sądeckich studentów UEK bo sobie, bez jego troski, na pewno świetnie poradzą.
G
Gość
27 września, 16:03, Gość:

Widać kampania wyborcza ruszyła pełną parą.

Jest zlecenie na znalezienie ,,czegokolwiek" więc machina ruszyła.

Jak możemy zauważyć po lekturze artykułu, tytuł ,, sensacyjny", ale mocno słabnie po zapoznaniu się z całą jego treścią.

Rzecznik uczelni i pomawiani Panowie nie wiążą zwiększenia wpływów na swoje konta z podwyżkami . Jak można zauważyć, rok do roku zwiększają się z wiadomych względów nakłady na szkolnictwo wyższe. Wymienieni pracownicy uczelni realizują szereg ważnych projektów, pozyskując przy tym ogromne środki zewnętrzne.

Uczelnia systematycznie zwiększa środki przeznaczone na kształcenie dzięki czemu wyniki nauczania z roku na rok są coraz lepsze.Czy uczelnią, która ma kształcić przyszłe pokolenia mają zarządzać ludzi z marnymi kwalifikacjami i marnie opłacani ? Raczej nie. Jakoś co niektórym nie przeszkadzają nominacje partyjne w spółkach skarbu państwa ludzi o wątpliwych kwalifikacjach,ale za to sowicie opłacanych .

Proces upodlenia nauczycieli szkół podstawowych i średnich trwa cały czas. Widać teraz przyszedł czas na walkę polityczną z ewentualnymi ,, konkurentami " w szkolnictwie wyższym.

Zupełnie jak w Rosji.

G
Gość
Widać kampania wyborcza ruszyła pełną parą.

Jest zlecenie na znalezienie ,,czegokolwiek" więc machina ruszyła.

Jak możemy zauważyć po lekturze artykułu, tytuł ,, sensacyjny", ale mocno słabnie po zapoznaniu się z całą jego treścią.

Rzecznik uczelni i pomawiani Panowie nie wiążą zwiększenia wpływów na swoje konta z podwyżkami . Jak można zauważyć, rok do roku zwiększają się z wiadomych względów nakłady na szkolnictwo wyższe. Wymienieni pracownicy uczelni realizują szereg ważnych projektów, pozyskując przy tym ogromne środki zewnętrzne.

Uczelnia systematycznie zwiększa środki przeznaczone na kształcenie dzięki czemu wyniki nauczania z roku na rok są coraz lepsze.Czy uczelnią, która ma kształcić przyszłe pokolenia mają zarządzać ludzi z marnymi kwalifikacjami i marnie opłacani ? Raczej nie. Jakoś co niektórym nie przeszkadzają nominacje partyjne w spółkach skarbu państwa ludzi o wątpliwych kwalifikacjach,ale za to sowicie opłacanych .

Proces upodlenia nauczycieli szkół podstawowych i średnich trwa cały czas. Widać teraz przyszedł czas na walkę polityczną z ewentualnymi ,, konkurentami " w szkolnictwie wyższym.
G
Gość
Stanowisko UEK wobec powyższego artykułu:

https://uek.krakow.pl/artykuly/aktualnosci/komunikat-uniwersytetu-ekonomicznego-w-krakowie
J
Jk gość
Widać że zbliżamy się do kampanii wyborczej i trzeba obsmarować potencjalnych kandydatów.

Czytam artykuł i dowiaduję się na samym początku że TYLE zarobili ( pół miliona robi na biednych studentach wrażenie i nie tylko na nich) a źródło informacji to oświadczenie majątkowe?? Następnie można wyczytać że źródeł zarobkowania jest kilka w tym nagrody np. od ministra. Takie małe niedopowiedzenia.

Pismaki chyba nie przemyślały do końca co napisali albo tak słabo zostali poinstruowani.

Kwoty ogólne bez żadnych konkretów aby tylko wywołać aferę i oczerniać, jakie to jest typowe dla politycznej walki.

A jak z wynikami uczelni? Czy koszty odbiegają od pozostałych uczelni w Polsce?
G
Gość
27 września, 12:50, Olo:

Z czym macie problem? Facet ma wyższe wynagrodzenie z tytułu pracy w projektach. Na uczelniach jest akurat bardzo duża możliwość dodatkowego zarobku w różnych projektach. Oczywiście na początku trzeba wziąć udział w przygotowaniu projektu, ale później przy jego realizacji z tytułu różnych aktywności zarabia się dodatkowe pieniądze, ale komu by się chciało pisać projekty... łatwiej krytykować i zazdrościć.

Dokładnie ,sa jeszcze koncepcję, ekspertyzy i prawa autorskie do powyższych .

O
Olo
Z czym macie problem? Facet ma wyższe wynagrodzenie z tytułu pracy w projektach. Na uczelniach jest akurat bardzo duża możliwość dodatkowego zarobku w różnych projektach. Oczywiście na początku trzeba wziąć udział w przygotowaniu projektu, ale później przy jego realizacji z tytułu różnych aktywności zarabia się dodatkowe pieniądze, ale komu by się chciało pisać projekty... łatwiej krytykować i zazdrościć.
G
Gość
Prezydent JM od dawna dal przykład multietatowosci niemożliwej w przypadku zWyklych pracowników
E
Ehh
27 września, 9:16, Gość:

"Krzysztof Głuc, szef Rady Miasta Nowy Sącz, to adiunkt w Katedrze Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie"

Pokażcie mi "normalnego" adiunkta, który na uczelni zarabia takie pieniądze.

Każdy by chciał tyle zarabiać, tylko ciężko wskazać kogoś kto by sie zgodził tyle płacić. Zdarzają sie odjechane pensje ale to głównie od organizacji ,które dysponują calymi budżetami olbrzymich spółek,tacy menadżerowie,to nie wiedzą co ile kosztuje a miliard w te ,czy we w te nie robi różnicy, sie zaksieguje,wilczy w koszta,które i tak sie przerzuci.

Poza tym na pewnym poziomie mechanizmy kontrolne...zanikają.Do tego dochodzi czysty mechanizm korupcji, czyli Ty zatrudnisz firmę,,prawniczą "a nadzór finansowy...zapomni o sprawie .No ale to jest UCZELNIA,to jednak jest wynik,bo uczelnie zwykle to etat dodatkowy,jakieś granty z których NIC nie wynika dopóki sie nie idzie...na swoje..PRYWATNE .No ale tez jest napisane, że Rektor chce kandydować na prezydenta miasta Krakowa, czyli tu może chodzić o ,,Tusk tfu",no Rektor tez tfu. Najzwyczajniej mogła rozpocząć sie kampania wyborcza a TFU,czyli dyskredytacja oponentów, to element...kampani:(

G
Gość
"Krzysztof Głuc, szef Rady Miasta Nowy Sącz, to adiunkt w Katedrze Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie"

Pokażcie mi "normalnego" adiunkta, który na uczelni zarabia takie pieniądze.
E
Ehh
Xd....Czyli ile średnio zarabiam,bo sie pogubiłem,a to ważne, bo od ŚREDNIEJ wylicza sie wiele rzeczy,którzy ci najmniej zarabiający ponoszą na równi z elYtamj.
Wróć na i.pl Portal i.pl