Sensacyjną informację o krowie uciekinierce przekazał nam jeden z mieszkańców gminy Koźmin Wlkp., szczerze rozbawiony, ale też zatroskany o przyszły los zwierzęcia, które postanowiło wybrać wolność i swobodę.
Wielkopolskie krowy produkują coraz więcej mleka. Ich wydajność życiowa rośnie
– W okolicy Serafinowa i Pogorzałek Wlkp. grasuje po polach i lasach zdziczała krowa rasy mięsnej, ważąca grubo ponad 500 kg. Myśliwi jej zastrzelić nie mogą i nie chcą, a gmina musi ją jakoś zlokalizować i odłowić. Ona uciekła z któregoś gospodarstwa rolnego w okolicy jakieś 3 miesiące temu, na pewno przed świętami Wielkanocnymi i przed ostatnią falą mrozów. Widać jest bardzo dzielna i wytrzymała, dlatego apeluję, by władze gminy lub weterynaria coś z nią zrobiły, ale nie zabijały. Ona wybrała wolność, a nie śmierć – powiedział nam przez telefon o tej nietypowej sytuacji nasz Czytelnik.
ZOBACZ TEŻ: 10 ciekawostek o krowach. Czy potrafią chodzić po schodach i gdzie się ujeżdża?
Przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Koźminie Wlkp., insp. Adam Niedziela potwierdził nam doniesienie Czytelnika.
Sołtys Serafinowa zgłaszał nam tą sprawę. Robiliśmy już rozeznanie, czy wspomniana krowa nie jest uciekinierką z hodowli, któregoś z lokalnych hodowców. W międzyczasie rozmawialiśmy również z Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Krotoszynie, jakie działania najlepiej byłoby podjąć, żeby rozwiązać tę nietypową sytuację. Z informacji przekazanych przez sołtysa Jarosława Misiaka wiadomo, że krowa posiada kolczyki identyfikacyjne, które umożliwiłyby po jej schwytaniu identyfikację właściciela zwierzęcia. Z informacji uzyskanych od Powiatowego Lekarza Weterynarii, takie zwierzę – po schwytaniu – musi zostać przekazane właścicielowi - komentuje insp. Adam Niedziela.
Uśpić krowę-uciekinierkę?
Rozmawialiśmy również z lekarzem wolnej praktyki, który dysponuje strzelbą Palmera umożliwiającą czasowe uśpienie zwierzęcia. Jednakże według wspomnianego lekarza użycie takiej broni jest możliwe, aby było skuteczne, z odległości maks. 50 metrów.
Uciekinierka jest jednak bardzo nieufna i nie pozwala na zbliżenie się człowieka na odległość mniejszą niż wspomniane 50 metrów.
O interwencję gminy zaapelowali również członkowie Koła Łowieckiego "Dzik" z Koźmina Wlkp., wystosowując do burmistrza Macieja Bratborskiego list.
Z tą krową trzeba coś zrobić
– Uciekinierka powoduje szkody w uprawach rolniczych i niszczy urządzenia łowieckie. Grasuje w lasach w okolicy Borzęciczek i Serafinowa, a w lesie pod Wrotkowem zniszczyła lizawkę dla dzikich zwierząt. Z tego co słyszałem żaden z rolników nie przyznaje się do utracenia krowy, a przecież jeden czy dwóch w tej okolicy hoduje rasy mięsne, z których pochodzi nasza uciekinierka. Z tą krową trzeba coś zrobić, bo zbliża się okres ostrej wegetacji roślinności, a wtedy krowa narobi jeszcze więcej szkód i trudniej będzie ją odnaleźć. My nie mamy żadnego obowiązku takich szkód rolnikom rekompensować. Tym musi zająć się gmina i weterynaria. To łatwo nie pójdzie, ale żaden myśliwy nie podniesie strzelby na krowę - skomentował sytuację łowczy Koła Łowieckiego “Dzik” Witold Nowak.
To kolejna tego typu informacja, bo wiadomo też o kozie uciekinierce, która od kilku miesięcy wałęsa się w okolicach Kuklinowa w gminie Kobylin dokarmiana okazjonalnie przez mieszkańców sołectwa.
Zobacz też:
10 ciekawostek o krowach. Czy potrafią chodzić po schodach i...
Polecamy: Ta krowa łamie stereotypy, pokazała doskonałe umiejętności pływackie
Źródło: Storyful