Pies skonał w męczarniach, zostawiony w rozgrzanym aucie. Są zarzuty dla właściciela

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
26-letni kaliszanin usłyszał zarzut znęcania się nad psem. Zostawił zwierzę w rozgrzanym samochodzie, które zmarło – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.

Spis treści

Zarzuty dla właściciela psa

Prokurator postawił zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. "Zarzucił 26-latkowi, że pozostawił w sobotę psa w zamkniętym samochodzie w godz. od 14 do 15. Temperatura wynosiła wówczas co najmniej 34 st. C, co stanowiło zagrożenie dla życia zwierzęcia i w konsekwencji doprowadziło do jego zgonu" – powiedział prok. Maciej Meler.

Właściciel psa przyznał się do postawionego mu zarzutu, ale odmówił składania wyjaśnień. Ze względu na zapewnienie prawidłowego toku postępowania wobec podejrzanego zastosowano dozór policji i zakaz posiadania zwierząt.

Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt grozi mu do 3 lat więzienia.

Pies skonał w męczarniach

Kaliska policja została w sobotę zawiadomiona, że w zamkniętym samochodzie na osiedlu mieszkaniowym przy ul. Podmiejskiej na parkingu znajduje się pies doberman, który potrzebuje pomocy. Służby natychmiast udały się na wskazane miejsce.

Poza policją do akcji ratunkowej włączyli się strażacy, lekarz weterynarii i pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt. Strażacy wybili w samochodzie szybę i wyciągnęli zwierzę na zewnątrz.

Zwierzę miało temperaturę 60 st. C.!

Kierownik kaliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt Jacek Kołata przekazał PAP, że według weterynarza pies miał temperaturę 60 st. C.

Policjanci ustalili dane właściciela. Okazał się nim 26-latek. Podczas badania stwierdzono u niego blisko promil alkoholu w organizmie. Nie umiał wytłumaczyć policjantom, dlaczego zostawił zwierzę w samochodzie.

Pies trafił pod opiekę lekarza weterynarii. Zmarł tego samego dnia późnym wieczorem.

Policja wszczęła śledztwo ws. znęcania się nad zwierzęciem. Mężczyzna miał obowiązek stawić się na przesłuchanie w kaliskiej komendzie w poniedziałek o godz. 12. Ponieważ nie pojawił się, prokurator wydał nakaz zatrzymania go i doprowadzenia.

W upały zamknięty pojazd zamienia się w piekarnik

Jak poinformowała policja nawet pozostawiony w cieniu zamknięty pojazd, przy wysokiej temperaturze szybko zamienia się w piekarnik. Gdy temperatura powietrza na dworze wynosi 30 st. C, temperatura wewnątrz pojazdu zostawionego na słońcu w krótkim czasie może wzrosnąć nawet do 100 st.

Policja przypomina, że nie wolno zwlekać z interwencją w sytuacji, gdy na parkingu w samochodzie znajdują się dziecko lub zwierzę. Jak najszybciej należy powiadomić policję oraz pogotowie. Jeśli dziecko lub zwierzę słabnie, należy wybić szybę w samochodzie, tak żeby nikogo nie zranić.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gorki
9 lipca, 1:46, Alojzy:

Zwierzęta nie umierają, a [wulgaryzm]ą. To zasadnicza różnica. Redaktorzy powinni pilnować czystości języka polskiego.

Takie zrównywanie zwierząt z ludźmi rozpoczęło NSDAP w latach 30.

A to prawda.

Pierwsze prawa zwierząt wprowadził nie kto inny, a Adolf Hitler wraz ze swoją bandą. A potem palił ludzi w piecach.

J
Jan
Powiesić człowieka za jaja to nie wulgaryzm ale że pies zdechł to już tak.
g
gosc
Coś w tym roku nie słychać o porzuconych psach w czasie zbliżającego się okresu urlopowego, zawsze schroniska miały być przepełnione, może dlatego bo lewactwo rządzi ?
A
Alojzy
Zwierzęta nie umierają, a [wulgaryzm]ą. To zasadnicza różnica. Redaktorzy powinni pilnować czystości języka polskiego.

Takie zrównywanie zwierząt z ludźmi rozpoczęło NSDAP w latach 30.
J
Jurek ogórek
8 lipca, 21:36, Marian P.:

Za jaja i na latarnię!

A Pan to pewnie z tych wariatów co psom nadają ludzkie imiona i gdy te bidule kończą żywot to mówicie że zmarł. Za kopnięcie agresywnego i wrednego psa wieszalibyście ludzi na latarniach zapominając że parę dni wcześniej podbiliście żonie oko.

X
Xsens
8 lipca, 20:52, Ivan:

Teraz niech ten kat poniesie nie maxymalną karę więzienia tylko muszą mu dowalić jeszcze więcej ile tylko się da!Do tego inne wredne kary za to jak potraktował pieska!Ten pies powinien żyć normalnie i być na teraz tu na świecie.

Ty głupcze pospolity, nie wierzę że ten człowiek zrobił to specjalnie ,chlapnął piwo i wyszło dość kiepsko, szkoda zwierzaka. Uważaj by Tobie taki pokaz nie wypalił w życiu bo zadatki jak widać masz w pierwszym gatunku [wulgaryzm]u rybi.

M
Marian P.
Za jaja i na latarnię!
I
Ivan
Teraz niech ten kat poniesie nie maxymalną karę więzienia tylko muszą mu dowalić jeszcze więcej ile tylko się da!Do tego inne wredne kary za to jak potraktował pieska!Ten pies powinien żyć normalnie i być na teraz tu na świecie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl