Krwawy zamach w Mogadiszu. Władze podejrzewają islamskich ekstremistów

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Co najmniej 30 osób zginęło w wyniku wybuchu dwóch samochodów pułapek w Mogadiszu
Co najmniej 30 osób zginęło w wyniku wybuchu dwóch samochodów pułapek w Mogadiszu Fot. PAP/EPA/SAID YUSUF WARSAME
Co najmniej 100 osób zginęło, a 300 zostało rannych w wyniku eksplozji dwóch samochodów pułapek na ruchliwym skrzyżowaniu w stolicy Somalii, Mogadiszu. Wśród ofiar mają znajdować się również dzieci – podała miejscowa policja.

Wcześniej informowano o 30 ofiarach śmiertelnych.

Do pierwszego wybuchu doszło przed budynkiem ministerstwa edukacji, gdzie roiło się od ulicznych sprzedawców. Drugi miał miejsce przed ruchliwą restauracją. Eksplozja zniszczyła tuk-tuki i inne pojazdy w okolicy uczęszczanych restauracji i hoteli – powiedział dziennikarz Associated Press, który znalazł się na miejscu zdarzenia. Jego zdaniem, większość ofiar to byli pasażerowie transportu publicznego.

Do ataku nie przyznała się żadna organizacja w rozdartym wojną domową kraju, jednakże władze podejrzewają, że za zamachem stoi powiązana z Al-Kaidą grupa Asz-Szabab. Prezydent Somalii nazwał atak „okrutnym i tchórzliwym”.

Do eksplozji doszło na skrzyżowaniu Zobe, dokładnie tym samym, na którym pięć lat wcześniej grupa Asz-Szabab dokonała zamachu bombowego, w którym zginęło 500 osób.

Atak w Mogadiszu miał miejsce w dniu, w którym prezydent, premier i inni wysocy urzędnicy spotkali się, aby omówić zwiększone wysiłki na rzecz zwalczania brutalnego ekstremizmu.

Rząd Somalii zaangażował się w nową, głośną ofensywę przeciwko Asz-Szabab – grupie ekstremistycznej, którą Stany Zjednoczone określiły jako jedną z najbardziej śmiercionośnych organizacji Al-Kaidy. Prezydent określił to jako „wojnę totalną” przeciwko ekstremistom, którzy kontrolują dużą część środkowej i południowej Somalii i byli celem wielu amerykańskich nalotów w ostatnich latach. Ekstremiści odpowiedzieli, zabijając prominentnych przywódców klanów, najwyraźniej starając się zlikwidować lokalne poparcie dla rządowej ofensywy.

22 października siły amerykańskie przeprowadziły nalot na terrorystów z grupy Asz-Szabab, gdy ci atakowali siły Somalijskiej Armii Narodowej w okolicy Buulobarde, znajdującej się około 135 mil (ok. 220 km) od Mogadiszu. Podczas ataku zginęło dwóch członków tego terrorystycznego ugrupowania.

Źródło: CBS News, Polskie Radio 24

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Imbecylus Maximus
Ci tzw. ekstremiści islamscy nie istnieją bez sowieckiego wsparcia, Syria i Czeczenia są najlepszymi przykładami.
Wróć na i.pl Portal i.pl