Krystian Rempała nie żyje:
Tragiczne wieści napłynęły ze szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, w którym leżał Krystian. Mimo kilkudniowej walki lekarzom nie udało się uratować życia Krystiana Rempały. Zmarł w wieku 18 lat.
Przypomnijmy, w niedzielę na rybnickim torze podczas drugiego wyścigu pomiędzy ROW-em Rybnik, a Unią Tarnów w PGE Ekstralidze, na pierwszym łuku inny zawodnik nieszczęśliwie zderzył się z Krystianem Rempałą. Jeszcze zanim 18- latek z Tarnowa upadł na tor, z jego głowy spadł kask.
Z poważnym urazem głowy został przewieziony do jastrzębskiego szpitala, gdzie walczył o życie. Jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek młody żużlowiec przeszedł zabieg neurologiczny, podczas którego usunięto krwiaka mózgu. Tuż po operacji został przewieziony na oddział anestezjologii i intensywnej terapii, gdzie przebywał do tej pory.
Na stadionie płoną znicze. Rybniczanie modlą się za Krystiana Rempałę
Krystian Rempała nie żyje. 18-letni żużlowiec zmarł w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju po tygodniowej walce o życie
***
Krystian Rempała nie żyje. Cegielski: Za te wypadki odpowiedzialne są władze światowego żużla
Krystian Rempała, 18-letni żużlowiec, w meczu Ekstraligi pomiędzy ROW-em Rybnik a Unią Tarnów Rempała zderzył się z Kacprem Woryną. W efekcie kraksy zawodnik Unii doznał bardzo poważnego urazu głowy. Rempała po kilku dniach walki o życie zmarł w jastrzębskim szpitalu. Według Krzysztofa Cegielskiego za wypadki na torach odpowiedzialne są władze światowego żużla, które jakiś czas temu wprowadziły niebezpieczne tłumiki.
- Największym problemem są motocykle, na których każe się jeździć zawodnikom. Od kiedy wprowadzono niebezpieczne tłumiki, w powiązaniu z silnikami tworzą wybuchową konstrukcję, na której bardzo trudno jest jeździć płynnie i z pełną kontrolą. Najmniejsza nierówność na torze powoduje utratę kontroli nad motocyklem. Władze światowego żużla połasiły się na dotacje z Unii Europejskiej z tytułu ograniczenia głośności. To spowodowało zwiększenie zagrożenia podczas jazdy na motocyklach żużlowych. To te władze są odpowiedzialne za to, że dochodzi do tych wypadków - powiedział Krzysztof Cegielski, były żużlowiec.
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat
**
*Niesamowite oświadczyny na dachu Spodka w Katowicach ZDJĘCIA
*Takie wyposażenie samochodów naprawdę ułatwia życie
*Słynna restauracja Kryształowa w Katowicach będzie zamknięta
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS