Krzysztof Krawczyk nie żyje, miał 74 lata
Ta informacja w świąteczny poniedziałek wstrząsnęła całą Polską. O śmierci muzyka poinformował na Facebooku jego wieloletni menadżer Andrzej Kosmala.
Krzysztof Krawczyk przez dwa wcześniejsze tygodnie walczył z covid-19. Muzyk o swojej chorobie poinformował 23 marca, że został zakażony koronawirusem i trafił do szpitala.
Niestety i mnie dopadł COVID. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę
- napisał w serwisach społecznościowych. Ze szpitalnego łóżka prosił fanów o modlitwę. "Jak poczuję się lepiej zaraz się odezwę!".
W sobotę 3.04.2021 piosenkarz wyszedł ze szpitala. Niestety dwa dni później zmarł.
Przyczyna śmierci Krzysztofa Krawczyka
W poniedziałkowe popołudnie stan zdrowia Krzysztofa Krawczyka mocno się pogorszył. Z przekazanych informacji wynika, że muzyk zasłabł w swoim domu, rodzina szybko wezwała służby ratunkowe. Krawczyk trafił w ciężkim stanie do Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, tam niestety pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Bezpośredniej przyczyny śmierci Krzysztofa Krawczyka jeszcze nie znamy. Wiemy jednak, że muzyk zdołał zwalczyć koronawirusa. Żona artysty, Ewa Krawczyk, podała w rozmowie z Onetem, że covid-19 nie był bezpośrednią przyczyną śmierci jej męża. Wiadomo, że zmagał się też z przewlekłymi chorobami serca i płuc.
Ostatnia droga Krzysztofa Krawczyka - kiedy odbędzie się pogrzeb?
Za zorganizowanie pogrzebu Krzysztofa Krawczyka odpowiedzialny jest jego menadżer artysty Andrzej Kosmala. Nie ma jeszcze ustalonej daty pogrzebu muzyka.
"Bardzo przepraszam, że nie odbieram telefonów z kondolencjami, ale stanąłem przed trudnym zadaniem odprowadzenia na miejsce spoczynku mojego Artysty, któremu poświęciłem moje życie. Menedżer jest potrzebny do ostatniej chwili! Chciałbym żeby to odbyło się godnie." - czytamy na jego profilu facebookowym.
Więcej ustaleń odnośnie pogrzebu ma pojawić się we wtorek.
