Krzysztof Piątek zdobył 15. bramkę w lidze włoskiej
Krzysztof Piątek wpisał się na listę strzelców w meczu z Cagliari w 62. minucie. Najpierw po błędzie obrońcy w ostatniej chwili uprzedził go bramkarz, ale po chwili futbolówka po strzale Hakana Calhanoglu i kolejnej interwencji golkipera spadła pod jego nogi. Reprezentant Polski w tej sytuacji już nie mógł się pomylić. Tak zdobył 15. bramkę w tym sezonie Serie A.
Krzysztof Piątek strzela, Tiziano Crudeli wariuje
Tiziano Crudeli to 75-letni legendarny włoski dziennikarz i komentator sportowy prywatnej stacji 7 Gold. Jest kibicem AC Milan, a w sieci krąży mnóstwo filmików pokazujących, jak ekspresyjnie cieszy się z bramek piłkarzy Rossonerich. We Włoszech takie "kibicowskie" oglądanie meczów, bez obrazu, jest bardzo popularne. Fani wybierają te transmisje właśnie dla barwnych gości siedzących i dyskutujących w studiu.
Po trafieniu Krzysztofa Piątka Crudeli oszalał w niedzielę po raz trzeci. Zdjął okulary i słuchawki, wyszedł na środek i zaczął krzyczeć legendarne "Pio, Pio, Pio!". Nawiązał też gestami do rewolwerowej cieszynki Polaka, który w ten sposób celebruje kolejne gole.