Krzysztof Piątek zagra w Basaksehir Stambuł. Reprezentant Polski wybrał Turcję tak jak Sebastian Szymański i Jakub Kałuziński

17 lipca 2023, 12:31

Krzysztof Piątek na treningu Herthy Berlin

Transfery. Nie Włochy ani Arabia Saudyjska. Krzysztof Piątek odchodzi do Turcji. We wtorek lub środę podpisze kontrakt z Basaksehirem Stambuł - informują Meczyki. Reprezentant Polski zostanie więc klubowym kolegą Patryka Szysza.

Basaksehir Stambuł nowym klubem Krzysztofa Piątka

Piątek dopiero co skończył wypożyczenie do Salernitany. Nie został przez nią wykupiony, ani nie zdecydował się na niego żaden inny włoski klub, choć w mediach spekulowano, że dołączy raz jeszcze do Genoi.

Ostatecznie Piątek wrócił na chwilę do macierzystego klubu, niemieckiej Herthy Berlin. Wziął w udział w zajęciach i sesji zdjęciowej, po czym na jaw wyszła informacja, że spadkowicz z Bundesligi nie zgłosi go do kadry na nowy sezon.

Piątka łączono z transferem do Arabii Saudyjskiej, do tamtejszego Al Khaleej. Ostatecznie zagra bliżej Polski, w Turcji. Z piątą siłą minionych rozgrywek podpisze kontrakt do czerwca 2026 roku.

Transfer do Turcji potwierdzają tamtejsze media. - We wtorek Piątek ma zjawić się w Stambule na testach medycznych - informuje dziennikarz Ertan Süzgün.

Od Milanu do Turcji. Zjazd Krzysztofa Piątka

Piątek wyjechał z Polski w połowie 2018 roku. Z Cracovii przeniósł się do Genoi, w której zaliczył wspaniałą rundę. 14 goli strzelonych w Serie A zaowocowało transferem życia do Milanu za zawrotną kwotę 35 mln euro.

Niestety w Milanie Piątek nie zabłysnął. Odszedł za sporą kwotę do Herthy Berlin - 24 mln euro. W stolicy Niemiec poszło mu jeszcze gorej. Był więc wypychany na wypożyczenia: do Fiorentiny i Salernitany.

Po pięciu latach 28-latek opuszcza ligi z TOP 5 - czy na zawsze? - Przechodzi bez kwoty odstępnego. Turcy będą płacili Hercie bonusy w zależności od występów napastnika - twierdzi Tomasz Włodarczyk z Meczyków.

Rozwiń

Wszyscy Polacy w Turcji

Tym samym Piątek zostanie dziesiątym polskim piłkarzem występującym w Turcji. Tylko tego lata bohaterami transferów zostali jeszcze Sebastian Szymański i Jakub Kałuziński. Pierwszy z nich kosztował około 10 mln euro, drugi przeszedł za darmo po upływie kontraktu z Lechią Gdańsk.