Krzysztof Wałecki, wokalista Oddziału Zamkniętego, został pobity

Sura
fot. FB Krzysztofa Wałeckiego
Krzysztof Wałecki, wokalista Oddziału Zamkniętego i lider grupy Vintage po koncercie we Wdzydzach został pobity. Trafił do Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Policja szuka świadków zdarzenia.

Rockman opublikował na swoim profilu na FB zdjęcia z pobytu w szpitalu. Sprawę zgłosił także na policję. Zdarzenie miało miejsce w piątek, 28 lipca.

Czytaj także: Rozprawa siedmiorga nastolatków w związku z pobiciami w Gdańsku

- Obecnie ustalamy okoliczności pobicia - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Trwa typowanie sprawców. Przesłuchujemy świadków. Apelujemy też do osób, które widziały zajście lub mają jakiekolwiek informacje na ten temat, by zgłosili się lub zadzwonili na policję.

Muzyk na swoim profilu na FB skomentował całą sytuację:
"Takie mamy czasy: trzech na jednego od tyłu, bez ostrzeżenia...
Dziękuję każdemu z Was za zatroskanie :)))
Przepraszam wszystkich dzwoniących za brak odbioru.
Czuję się dobrze. W czwartek widzimy się na Woodstocku :)))
Opowiem krótko co się stało... Po piątkowym koncercie z Darkiem Pietrzakiem we Wdzydzach
zostaliśmy zaproszeni przez grupę znajomych na afterparty w plenerze.
Tam zostałem zaatakowany przez trzech zupełnie obcych mi ludzi,
którzy prawdopodobnie byli na naszym koncercie. Nie mogłem się bronić
bo sprawcy zaszli mnie od tyłu.
Policja ustaliła już nazwiska, są świadkowie, toczy się postępowanie...
Krótko mówiąc nie zapominajcie patrzeć we wsteczne lusterka."

Na razie jednak nie ustalono tożsamości sprawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krzysztof Wałecki, wokalista Oddziału Zamkniętego, został pobity - Dziennik Bałtycki

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klementyna
Stary i głupi, chlać to można w zaufanym gronie.....Afterparty urządza sobie z obcymi i to zupelnie nieznajomymi.....i to pewnie ze znieczuleniem alkoholowym!
Głupi?
G
Gość
A co to inni ludzie ? A ten oddział to co będzie grał do końca świata ? W Polsce to już nikomu się nie chce pracować stare kotlety odgrzewają bo się robić nie chce !! Jak będą mieć nowy repertuar to niech grają a nie wielkie mi gwiazdy chyba kotleta i piwska!!
;>?
Policja ustaliła nazwiska ,są świadkowie ... etc .Na razie jednak nie ustalono tożsamości sprawców :DD
E
Eeee
Nikogo bić nie wolno tak jak zdjęcia podczas zakładania venflonu czy przed badaniem tomografii nikt z personelu nie powinien pozwolić, ciekawe czy dyrektor szpitala to widział, a Pan artysta też nie ma szacunku żeby w takich okolicznościach fotki sobie robić na pokaz, trochę więcej kultury !!!!
G
Gość
Znowu banda uchodźców islamistów bezkarnie grasuje tym razem na Kaszubach.
P
Pompścik
Pelątko
.
Zaatakowali go od tyłu.
Pomijam, że żadne "szurał" nie może być powodem do pobicia. Takie cepy jak ty o tym nie wiedzą?
?
to w ogóle jest
b
bo
nie nie wierze ze tak za darmo dostal i jeszcze sie tym szczyci klaun
ł
łodzianin
a ludzi po pół roku czekaja na to .nie cierpię takich ludzi co sie jeszcze tym na portalach chwala i zdjęcia robią
R
Rm
Wracaj szybko do zdrowia.
o
onkoi
Już takie afery się zdarzały, niby bez powodu, niby od tyłu, niby trzeźwy, niby za tyłek nie łapał nikogo, a potem apele i zdjęcia w gazecie.
Nie ma usprawiedliwienia dla napastników, lecz pytanie ile należy się litości poszkodowanemu.
R
RzH
... chyba fałszował
m
mec
za kolejny dowód na legendarną kaszubską gościnność
g
grafoman
Darmowa reklama? Takie jest ryzyko jak uważa się za celebrytę !
Wróć na i.pl Portal i.pl