W przyszłym miesiącu na wokandę trafi sprawa księdza Pawła M. Duchowny został oskarżony o prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Do zdarzenia miało dojść 3 czerwca tego roku. Kierujący volkswagenem ks. Paweł M. został zatrzymany przez policję. Trzy kolejne badania wykazały około 1 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Postępowanie przejęła prokuratura. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, na początku października. Wkrótce potem został zwrócony do prokuratury celem uzupełnienia. Ostatnio śledczy uzupełnili materiały i ponownie złożyli je w sądzie. Proces księdza ruszy w listopadzie.
Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Spór w Kościele
To nie jedyne problemy księdza z Niedrzwicy Dużej. Kapłan został ukarany przez arcybiskupa m.in. za wpisy na swoim Facebooku. Na portalu społecznościowym zamieszcza zdjęcia z wypraw na grzyby, wypieków i poezję. Ale nie tylko. W jednym z postów, nie przebierając w słowach, zarzucił kłamstwo swojemu kościelnemu zwierzchnikowi i zwyzywał ludzi od „pedałów”.
Jak informuje lubelska kuria, w grudniu ubiegłego roku ksiądz otrzymał upomnienie kanoniczne, do którego się nie zastosował. 17 czerwca tego roku abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski nałożył na niego suspensę. Oznacza to, że ukarany nie może wykonywać czynności kapłańskich oraz nosić stroju duchownego.
„Powodem nałożenia kary było wielokrotnie wywoływane zgorszenie w kilku miastach w Polsce, jak również interwencje policji spowodowane skandalicznym zachowaniem” - czytamy w komunikacie Kurii Metropolitalnej w Lublinie.
„Byłem księdzem w fałszywej instytucji. Ale było warto poniekąd, bo spotkałem fajnych ludzi” - tak decyzję skomentował ks. Paweł M. Duchowny jest doktorem nauk humanistycznych, historykiem sztuki, pisarzem, poetą i malarzem. Pracował w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Ma 41 lat. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od dłuższego czasu mierzy się z chorobą alkoholową.
Od kilku tygodni ksiądz w coraz ostrzejszych słowach komentuje działania swojego przełożonego. Kilka dni temu pełnomocnik kurii wezwał ks. Pawła M. do m.in. „usunięcia i powstrzymywania się od wpisów sugerujących rzekome uprawianie seksu przez wskazanych we wpisach księży czy w wymienionych we wpisach parafiach”.
W piątek ksiądz podziękował znajomym za wsparcie udzielone mu w sporze z kurią. „Wzruszyłem się! Wielkie dzięki za wsparcie i napiszę jeszcze to, że nie ważne czy jesteś księdzem czy nie. Ważne aby nie pozwolić zabić prawdy w sobie i nie pozwolić zabić siebie przez jad, który nie pozwala innym spojrzeć w cudze oczy i napisać prawdy. Ufam, że wspiera mnie Ona (Matka Boża – przyp. red.)! Głowa do góry!” - napisał na Facebooku.
- Zbrodnia w Rakowiskach. Małżeństwo zginęło z rąk własnego syna i jego koleżanki
- Na straganie w dzień targowy takie... są ceny. Sprawdzamy, ile kosztują warzywa
- Spacer po Lublinie w czerwonej strefie. Czy obostrzenia zmieniły miasto? Zobacz
- Uroczystość w cieniu pandemii. Bierzmowanie w archikatedrze lubelskiej
- Na Starym Mieście post walczy z karnawałem. Nowa instalacja zachwyca. Zobaczcie!
- „Alarm dla edukacji, alarm dla nauki!” - protesty w Dzień Nauczyciela
