Widzew przegrał poprzedni ligowy mecz, ale to nie znaczy, że jest gorszym zespołem od ŁKS. ŁKS wygrał ostatnie spotkanie ligowe, co wcale nie oznacza, że Rycerze Wiosny są lepszą drużyną od swoich lokalnych rywali ze wschodniej części Łodzi.
Jak będzie w sobotnich derbach (sobota, godz. 20) na stadionie Widzewa?
Porównujemy formacje obu drużyn:
Bramkarze. Aleksander Bobek jest na fali. Canal Plus uznał bramkarza ŁKS graczem kolejki, Ekstraklasa SA wybrała go do Jedenastki. Henrich Ravas nie popełnia wielbłądów w bramce Widzewa, ale taki deszcz nagród na niego nie spływa. Na dziś ŁKSma lepszego bramkarza. Widzew - ŁKS 0:1.
Obrońcy. Trener Kazimierz Moskal zaskoczył wymianą pary stoperów i to przyniosło efekty . Kamil Dankowski, Adrien Louveau, Marcin Flis, Piotr Głowacki pomogli w osiągnięciu wygranej nad Koroną. Brak stabilizacji i zgrania może być niebezpieczny. W Widzewie czwórka Patryk Stępiński, Serafin Szota, Luis Silva, Fabio Nunes też dopiero się zgrywa i nie wszystkie tryby się odpowiednio zazębiają. Defensywy obu drużyn oceniamy zatem podobnie - na remis. Widzew - ŁKS 0,5:1,5.
Pomocnicy. Za grę w tej formacji ŁKSw meczu z Koroną Dani Ramirez, Mieszko Lorenc, Michał Mokrzycki, Engjell Hoti, Maciej Śliwa wszyscy zasłużyli na ciepłe słowa. Brakuje jednak jakości. W Widzewie Ernest Terpiłowski, Marek Hanousek, Filip Przybułek, Fran Alvarez, a zwłaszcza Bartłomiej Pawłowski zawsze i wszędzie w każdym meczu mogą zrobić różnicę. Oceniamy, że lepszą drugą linię posiada obecnie drużyna Widzewa. Widzew - ŁKS 1,5:1,5.
Napastnicy. Aż się wierzyć nie chce, że w drużynach, w których grali Marek Koniarek, Włodzimierz Smolarek, Marek Saganowski, Mirosław Trzeciak, panuje taka wielka posucha. Gdzie są klasowi napastnicy. W Widzewie Jordi Sanchez nie jest tym zawodnikiem, o jakim marzą w klubie. Może zadebiutuje od początku Imad Rondić. W ŁKS wciąż Kazimierz Moskal rotuje: Nelson Balongo, Piotr Janczukowicz, Stipe Jurić. Wszyscy też nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Napastników obu drużyn oceniamy tak samo, czyli na remis. Ostateczny wynik naszego meczu na papierze: Widzew - ŁKS 2:2.
Naszym zdaniem padnie remis 2:2 - taki, jak w ostatnim meczu derbowym na stadionie Widzewa. Pożyjemy, zobaczymy.
Atutem obu zespołów są też ławki rezerwowych, a na nich doświadczeni szkoleniowcy: Kazimierz Moskal i Janusz Niedźwiedź. Obaj to byli piłkarze, znają się na swojej robocie. Na pewno bardziej komfortowa jest sytuacja Kazimierza Moskala, który nie musi wygrać w derbach, takie oczekiwania są natomiast wobec jego vis-a-vis Janusza Niedźwiedzia. Porażka sprawiłaby, że w Widzewie witalibyśmy nowego trenera. W ŁKS takiego ryzyka nie ma.
Jest pewne, że czeka nas wielkie widowisko.
