"Ktoś to musi powiedzieć, bo cała moja strona się boi". Anna Maria Żukowska ostro o "Babci Kasi"

Anna Piotrowska
Babcia Kasia
Babcia Kasia fot. Adam Jankowski
- Nie róbcie z osoby, która jest agresywna, prymitywnie lży i bije ludzi, bohaterki – apeluje posłanka Nowej Lewicy Anna Maria Żukowska, odnosząc się do działalności Katarzyny Augustynek, znanej jako „Babcia Kasia”.

W miniony czwartek ulicami Warszawy po raz 12. przeszedł Marsz Niepodległości. Był on jednym z najbezpieczniejszych i najspokojniejszych w całej swojej historii. Podczas wydarzenia, w którym - według danych organizatora - wzięło udział ponad 150 tys. osób nie doszło do żadnego poważnego incydentu.

Nie oznacza to jednak, że nie doszło do żadnych interwencji. W dniu Marszu media informowały o działaniach policji wobec Katarzyny Augustyniak, znanej jako „Babcia Kasia”. To prowokatorka pojawiająca się regularnie na antyrządowych protestach. Z informacji przekazanej przez policję wynika, że kobieta nie tylko wstrzymywała ruch tramwajów, ale również była agresywna wobec funkcjonariuszy. Miała ich atakować fizycznie, pluć na nich i obrzucać wulgaryzmami.

Działania policji wobec „Babci Kasi” opisał już w czwartek Onet. W stanowczy sposób artykuł tego serwisu skomentowała w sobotę Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy. Dla wielu zwolenników opozycji jej opinia może być zaskakująca.

„Mam prośbę: nie róbcie z osoby, która jest agresywna, prymitywnie lży i bije ludzi, bohaterki. Ja nie chcę być kojarzona z osobą, która podchodzi do policjantki tylko po to, by jej wykrzyczeć „Ty stara ku**o liżesz dupę Kaczyńskiemu” oraz okłada ludzi kijem od flagi” – napisała na Twitterze była rzeczniczka SLD.

„Ktoś to musi powiedzieć, bo cała ‘moja strona’ się boi: wykreowaliśmy - my, politycy, zapraszając ją m.in. na wysłuchanie w Senacie razem z Adamem Bodnarem o prawach człowieka, oraz media -Babcię Kasię na opozycyjną ikonę demonstracji. Ale po ostatnich jej zachowaniach czas rzec #notinmyname” – dodała posłanka Nowej Lewicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BRAWO!!!
i brawo za te slowa ,!! kto chce sie identyfikowac z prostactwem i chamstwem ,ktore nas zalewa ??tylko taki sam prymityw. malo nam tego na codzien na ulicach polskich miast i wsi???
G
Gość
Oby to coś zmieniło w postępowaniu lewactwa ...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl