Spis treści
– Dopasowanie czasu przybycia wiosną na tereny lęgowe – zarówno do gospodarzy, jak i źródeł pokarmu – jest kluczowe dla migracji pasożytów lęgowych, jakimi są kukułki. Zmiany klimatyczne mogą zakłócać współzależności w fenologii ważnych etapów życia między kukułkami, ich gospodarzami i ofiarami – mówi dr Peter Mikula, główny autor badania opisanego w „Royal Society Open Science”.
Kukułki wracają do domu coraz wcześniej
Fenologia to dziedzina biologii badająca cykle życiowe roślin i zwierząt oraz ich zależności względem czynników środowiskowych, takich jak temperatura, długość dnia i opady, mająca istotne znaczenie dla zrozumienia wpływu zmian klimatycznych na ekosystemy.
Wzrost wiosennych temperatur w ostatnich latach sprawił, że zarówno kukułki, jak i ich gospodarze, zaczęli pojawiać się na swoich obszarach lęgowych coraz wcześniej. Główne ofiary tych kukułek, czyli owłosione gąsienice i duże chrząszcze, również pojawiały się na wiosnę o wcześniejszej porze.
Ale tempo, z jakim kukułki dostosowały się do tych zmian, było wolniejsze niż tempo dostosowywania się ich gospodarzy (np. ptaków, w gniazdach których kukułki składają jaja) i ofiar (np. gąsienic czy chrząszczy). Innymi słowy, kukułki nie nadążały za zmianami w środowisku w takim samym stopniu, jak ich gospodarze i ofiary.
Gdzie podrzucić jajka?
Kukułkom nie jest wszystko jedno, w jakich gniazdach składają swoje jaja, nie jest im też obojętny typ diety. Autorzy artykułu pokazują sporą asynchronię, czyli rozminięcie się optymalnego czasu dla lęgów kukułki z tym, jak dostępni są gospodarze, ale i źródła pokarmu.
– W Tatarstanie mamy do czynienia z dwoma gatunkami kukułek na jednym obszarze, a więc zapewne także dochodzi do konkurencji pomiędzy nimi. Populacje obu gatunków kukułek maleją – dodaje prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, współautor pracy i twórca jej koncepcji.
Jego zdaniem czasowe i przestrzenne niedopasowanie między kukułkami a ich gospodarzami może prowadzić do zmiany gospodarza przez kukułki i zmieniać wskaźniki pasożytnictwa w populacjach gospodarzy.
Zależności środowiskowe opisał w czasopiśmie „Royal Society Open Science” międzynarodowy zespół badaczy z:
- TUM School of Life Sciences i Institute for Advanced Study Monachijskiego Uniwersytetu Technicznego (Niemcy),
- Uniwersytetu Przyrodniczego w Pradze (Czechy),
- Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu,
- Akademii Nauk Tatarstanu (Rosja).
– Przez lata rozwinęliśmy dobrą współpracę z lokalnymi badaczami z Tatarstanu, którzy zbierali długoterminowe dane o nie tylko o przylotach ptaków, ale i inne informacje fenologiczne. Bez ich pomocy to badanie nie byłoby możliwe – podkreśla prof. Tryjanowski.
Źródło:
