
Prywatny odrzutowiec, lecący z luksusowej malezyjskiej wyspy, rozbił się i eksplodował na ruchliwej autostradzie. Samolot leciał z Langhaw i runął w mieście Elm w prowincji Selangor. Zginęło osiem osób przebywających na pokładzie oraz dwóch kierowców.
Kula ognia i dymu
Szokujące wideo z katastrofy pokazało, jak samolot stanął w płomieniach, gdy uderzył w beton. Szef policji dystryktu Shah Alam, Mohamad Iqbal Ibrahim, potwierdził, że wszyscy pasażerowie samolotu, a także dwoje kierowców, zginęli.
- Mogę powiedzieć, że zginęło co najmniej 10 osób. Dwóch przejeżdżających kierowców, jeden w samochodzie, drugi na motocyklu - dodał Ibrahim.
Samolot wystartował z Langkawi, około 400 km na północ od miejsca katastrofy i miał wylądować w Subang.
- Pilot nie informował o żadnych problemach technicznych - zdradził szef urzędu lotnictwa cywilnego Norazman Mahmud.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Filmowy zapis tragedii
Moment katastrofy uchwyciły kamery w pobliskiej klinice dentystycznej. Pracujący tam dentysta powiedział, że on i inni ludzie są w szoku po dźwięku przelatującego i rozbijającego się samolotu. - Dźwięk był tak głośny, że wstrząsnął całym budynkiem. To było jak wybuch rakiety - powiedział.
Świadkowie mówili, że samolot Beechcraft Premier 1 rozbił się na jezdni, a potem ślizgał się po trawiastym gruncie. Jak na razie nie są znane przyczyny tragedii.
dś