Lara Gessler tłumaczy zdjęcie w samej bieliźnie. "Chyba mi chwilowo rozum odjęło"

We wrześniu ubiegłego roku na świat przyszło drugie dziecko Lary Gessler. Po urodzeniu Bernarda restauratorka szybko wróciła do zgrabnej sylwetki i chętnie dzieli się swoimi zdjęciami w internecie. Nie inaczej było przed kilkoma dniami. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje w samej bieliźnie: w cielistym biustonoszu i dopasowanych do niego figach. Fotografię opatrzyła wymownym podpisem.

"Dziś antygwałtowa bielizna, wkładki laktacyjne i inne takie, takie" – czytamy

Użytego określenia celebrytka szybko pożałowała. Nie wiadomo, czy sama zdała sobie sprawę z jego niefortunności, czy spadła na nią fala krytyki ze strony fanów, ale postanowiła się zreflektować i przeprosić.

"Dziewczyny i chłopaki, wczoraj wrzuciłam tu foto i nazwałam swoją bieliznę 'antygwałtową'. Zupełnie głupie i lekkomyślne to było z mojej strony. Nie jest to temat do banalizowania. Przepraszam, bo chyba chwilowo mi rozum odjęło" – napisała na Instagramie skruszona Lara.

Lara Gessler to córka znanej restauratorki Magdy Gessler. Zawodowo poszła w ślady mamy i związała się z gastronomią. Ukończyła szkołę cukierniczą w Londynie. Później wydała też książkę kulinarną. Prywatnie jest związana z Piotrem Szelągiem. Para doczekała się dwojga dzieci. Ich pierwsza córka urodziła się w październiku 2020 roku.

lena