Gessler ucina spekulacje ws. "Kuchennych rewolucji"
O tym, że "Kuchenne rewolucje" mogą być zagrożone mówiło się już od czasu ogłoszenia transferu Edwarda Miszczaka z TVN do Polsatu. Wówczas pojawiły się nawet sugestie, że sama Magda Gessler zasili szeregi konkurencyjnej stacji. Głos w sprawie odejścia Miszczaka z TVN postanowiła zabrać sama zainteresowana. Restauratorka zdradziła przy okazji, że gdyby losy jej programu zależały od Miszczaka, prawdopodobnie nigdy nie trafiłby na antenę.
– Mam być szczera? Ja nie interesuję się w ogóle strukturami miejsca, w którym pracuję. Cieszę się, że ma poglądy jakie ma, bo są to moje poglądy. Mnie w zasadzie w TVN-ie nie ma, ja jestem na planie. Ja w ogóle w strukturę organizacyjną tej stacji nie wchodzę – powiedziała Gessler w rozmowie z Wirtualną Polską.
Odnosząc się do samego Edwarda Miszczaka restauratorka stwierdziła, że go bardzo lubiła, choć z dystansem.
– Nigdy on nie był pomysłodawcą tego programu wręcz przeciwnie, nawet głosował przeciwko niemu – wyznała gwiazda TVN.
Nowe porządki Edwarda Miszczaka w Polsacie
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Edward Miszczak po wielu latach współpracy z TVN zdecydował się przejść do telewizji Polsat, której został dyrektorem programowym. Obecnie zaprowadza w stacji nowe porządki. Szczególne kontrowersje wzbudzają decyzje dotyczące popularnego show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Widzowie mogą być również zaskoczeni tym, co postanowił ws. innego lubianego programu "Love Island. Wyspa Miłości".

lena