Wypadek w Lęborku. Kierowca zaczął uciekać na widok policjantów. Po chwili zderzył się z koparką
W środę, 19 października 2022 r., tuż po godzinie 8, służby zostały wezwane na miejsce wypadku przy ulicy Lotników w Lęborku. Doszło tam do czołowego zderzenia samochodu osobowego marki Ford Focus z koparką. Z nieoficjalnych informacji wynika, że stan kierującego Fordem jest ciężki.
- Ford Focus zderzył się z koparką. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ulicą Komuny Paryskiej, widząc policyjny patrol gwałtownie przyspieszył, ściął zakręt i wjechał na lewy pas ulicy Lotników. Tam zderzył się z prawidłowo jadącą koparką - informuje asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Czytaj też: Kolizja z udziałem łosia na DK 55! Jak zachować się po zderzeniu ze zwierzęciem?
Fordem podróżowało dwóch mężczyzn. Kierował 21-latek z województwa wielkopolskiego. Pasażerem był 23-latek z powiatu kartuskiego. Obaj odnieśli poważne obrażenia. Ze względu na ich stan nie mogli zostać przebadani na zawartość alkoholu. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci ustalając okoliczności zdarzenia.
Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane trzy zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku.
- W samochodzie były dwie poszkodowane osoby. Kierowca był nieprzytomny z zachowanymi czynnościami życiowymi, pasażer był przytomny. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zaopatrzeniu osób poszkodowanych i wydobyciu ich z pojazdu. Kierujący akcją ratunkową podjął decyzję o zadysponowaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje st. kpt. Marcin Elwart, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej KP PSP w Lęborku.
Koparką kierował pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lęborku. Nie odniósł obrażeń. Kierowca koparki twierdzi, że kierujący samochodem uciekali przed policją. Kierujący koparką był trzeźwy, miał uprawnienia.
- Jechałem do pracy na budowę a oni wyjeżdżali z ronda. Goniła ich policja. Kierowca ściął zakręt i wjechał prosto pod łyżkę koparki. Nie miałem szans na reakcję. Nie mogłem nic zrobić. Po chwili przyjechał radiowóz - mówi kierowca koparki.
Lębork. Na widok policji przyspieszyli i zderzyli się z kopa...
