Podczas rozmowy z Lechem Wałęsą, dziennikarz "Superstacji" Marek Czyż stwierdził, że wielu Polaków uważa byłego prezydenta za współpracownika SB. Zapytał też, co Lech Wałęsa zamierza zrobić z osobami, które nazywają go "Bolkiem".
- Strzelać. No tylko trzeba by strzelać - odpowiedział Wałęsa.
- Nigdy nie byłem agentem, nigdy nie donosiłem. To wszystko kłamstwo. Dzisiaj widać po tych papierach, które Kiszczak niby ogłasza, że Kaczyński z Kiszczakiem żyli w komitywie. Ohyda polega na tym, że żonę Kiszczaka wykorzystano przeciwko mnie, dowożąc papiery w kartonach, a ona to potwierdziła - dodał, określając tę sprawę mianem "zbrodni".
POLECAMY: