Lech Wałęsa: Co robić z osobami nazywającymi mnie Bolkiem? Strzelać

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Przemysław Świderski / Polska Press
- Strzelać, tylko trzeba by strzelać - tak były prezydent Lech Wałęsa odpowiedział na pytanie dziennikarza "Superstacji", co zamierza zrobić z osobami, które nazywają go Bolkiem.

Podczas rozmowy z Lechem Wałęsą, dziennikarz "Superstacji" Marek Czyż stwierdził, że wielu Polaków uważa byłego prezydenta za współpracownika SB. Zapytał też, co Lech Wałęsa zamierza zrobić z osobami, które nazywają go "Bolkiem".

- Strzelać. No tylko trzeba by strzelać - odpowiedział Wałęsa.

- Nigdy nie byłem agentem, nigdy nie donosiłem. To wszystko kłamstwo. Dzisiaj widać po tych papierach, które Kiszczak niby ogłasza, że Kaczyński z Kiszczakiem żyli w komitywie. Ohyda polega na tym, że żonę Kiszczaka wykorzystano przeciwko mnie, dowożąc papiery w kartonach, a ona to potwierdziła - dodał, określając tę sprawę mianem "zbrodni".

POLECAMY:





















Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbuyszko
Boni, do broni!
a
ant
Bolek,daj se spokój. Kazdy już wie,że byłes,jesteś i będziesz zwykłym bolskiem donosicielem.
L
Lolek
Nawet ten wazeliniarz i konfident SB Boni, przewraca oczami i patrz się na niego z politowaniem.
k
karolek
BOLEK, TY BŁAŹNIE!
W
Wj
Pokojowa nagroda Nobla
P
PL_chocholikman
ale nie ma tego na nagraniu
G
Gość
Bolek
B
Bolesław
Bolek ty prymitywie, znaczna część społeczeństwa jest przekonana, że jesteś Bolkiem, a jeszcze większa część (pewnie z 98%) ma cię za chama, gbura, zarozumialca, prostaka i można tak wymieniać bez końca.
L
Lidia Jasińska
IPN BU 2348/779
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Warszawie 1954-1990
Tytuł: Karta ewidencji operacyjnej TW ps. "Paweł" dot. Roman Krzysztof Karkosik, imię ojca: Jan, ur. 09-05-1951 r.
Jak cukrownik został miliarderem - proszę się zastanowić....
Firma Karo – Roman Karkosik działa w Czernikowie do dziś. Zatrudnia 30 ludzi. Wszystkie spółki, które biznesmen kontroluje, dają pracę blisko dziesięciu tysiącom osób. Pięć firm – Boryszew, Alchemia, Impexmetal, Hutmen i Skotan – jest notowanych na warszawskiej giełdzie. W marcu br. Boryszew znalazł się w prestiżowym indeksie WIG 20, wypierając z giełdowej elity Softbank, kontrolowany przez Ryszarda Krauze, ulubieńca polityków wszystkich opcji. Łączne obroty szykujących się do fuzji spółek Boryszew i Impexmetal (Karkosikowych pereł w koronie) wyniosły w 2005 r. 4,3 mld zł. Miesięcznik „Forbes” ulokował biznesmena na 4 miejscu na liście najbogatszych Polaków..... Przedsiębiorczość mógł mieć w genach, podobnie jak jego dwaj bracia. Wszyscy zamożni, wszyscy doszli do dobrobytu własnym wysiłkiem. Ryszard, najstarszy, prowadzi w Toruniu przedsiębiorstwo Elkard, specjalizujące się w instalacjach elektrycznych. Mirosław, najmłodszy, kieruje spółką Eliza, z branży jubilerskiej. Był czas, że zajmował się między innymi odzyskiwaniem metali szlachetnych ze starych komputerów. Obaj bracia dobrze sobie radzą, ale daleko im do pozycji Romana.... ... Trochę się tylko krzywi, gdy media ujmują jego awans w efektowną klamrę: „od magazyniera do miliardera”. To pierwsze zajęcie w Spółdzielni Kółek Rolniczych było krótkim epizodem, praktyką tuż po skończeniu Technikum Cukrowniczego w Toruniu..."
L
Lidia Jasińska
Czy dla niego zagrał Stefan Wilmont?... czy zleceniodawcą był BOLEK? - wszak ma pełne szafy teczek...
"... Ostatecznie śledztwo dotyczące kupna przez Elanę maszyn od Unibaksu zostało umorzone. Sąd przekonały argumenty szefostwa Elany, że kupili nie tylko urządzenia, ale i rynek Unibaksu, a także zyskali na czasie. Gdy sąd wydawał to postanowienie, Elanę kontrolował już Roman Karkosik. W momencie, gdy kupował jej akcje, wartość całej firmy wynosiła ok. 43 mln zł, czyli tyle, ile kilka lat wcześniej Elana zapłaciła Unibaksowi za maszyny. Dziennikarze „Gazety Pomorskiej” pisali, że wcześniej Elanę szacowano na 140–200 mln zł, a sam grunt, który należy do zakładu (198 ha), wart jest co najmniej 99 mln zł.
Karkosik kupując Elanę był już właścicielem innej spółki chemicznej – giełdowego Boryszewa. Elana stała się jego oddziałem, z czym wielu mieszkańców Torunia nie umie pogodzić się do dziś...."
L
Lidia Jasińska
Kiedy oskarżymy "NOBLA" o promowanie SZPICLA???, który sprzedawał prawdziwych bohaterów w kolekturze SB? - oryginalny donos BOLKA na mojego brata Jana Jasińskiego -znajdujący się w archiwach "NOBLA"...
No cóż SB cy...UB cy...WSI owi ...GRU.... to są dopiero magicy - skoro przez 30 lat mogli ukraść narodowi POLSKIEMU cały majątek wypracowany po pożodze wojennej i wstawić na prezydenta 38 milionowego narodu w sercu Europy zbrodniarza, analfabetę, SŁUPA SB BOLKA!
Bolek - mędrzec "ełuropy" a Danka jaka zdolna .. bez ukończonej podstawówki, z pod strzechy i patologicznej rodziny, córka mordercy została kwiaciarką... zmieniła imię (Mirosława) na Danuta i z bolkiem produkowali bachory... chciała mieć mieszkanie i kolorowy telewizor - więc uzgodnili, że sobie dorobią w kolekturze SB!!! - SB ków przyjmowali w domu przy wódeczce!!!... Gdy bolek sprzedał wszystkich kolegów z W-4 i prawie wszyscy musieli opuścić Wybrzeże - skończyło się "źródełko" w kolekturze SB... Teraz bolek trafił do Wyszkowskiego, Gwiazdy... Kościoła, gdzie urzędował znany prałat... pomoc na wystawne życie była zapewniona... tym bardziej, że SB nadal miało go w opiece...
Ostatecznie w 80 roku bolek zamordował 19 letniego Tadzia Szczepańskiego - (tak jak WSIowy BUL zastrzelił Aleksandra Zarajczyka...) ... Służby sowieckie wstawiły go na przywódcę strajku w Stoczni - chociaż ten bydlak dawno już nie był pracownikiem Stoczni!!! BOLEK stał się nie tylko szpiclem Solidarności .. ale tez SŁUPEM SB cji i GRU!!! - Teraz słup-robol posłużył do omamienia Polaków - niby swój - robotnik... a tak naprawdę narzędzie w rękach SŁUŻB, które zrobiły z Polakami co chciały, a firmował to bezwolny bandzior - analfabeta!!!
Danuta została "pisuarką" ... chyba kończyła szkoły "za oczami" i dlatego wychowała pomroczności jasne, rozwarte krocza, narkomanów, zdrajców, naciągaczy, alkoholików - słowem patologia jak u Wałęsów i Gołasiów! ...
L
Lidia Jasińska
W 70 roku BOLEK miał 27 lat...a mój brat Jan Jasiński niespełna 20 lat !!!!
I nikt nie może pleść bzdur, że młody chłopak BOLEK dał się zastraszyć i dlatego donosił na jeszcze młodszego ...(do mnie BOLEK mówił, że mój brat Jan Jasiński to jego najlepszy kolega..) kolegę z W-4 !!!!
To mój brat podpalał tzw. Reichstag , gdzie siedzibę miał Komitet PZPR...to on i wielu młodych i starszych stoczniowców walczyli, gdy bolek schronił się na Komendzie MO...młodzi stoczniowcy...uczniowie szkół...dzieci...ginęli, gdy ten bydlak znalazł schronienie, a później ze zdjęć rozpoznawał dla SB ków uczestników krwawych zajść...tylko po to by zdobyć od SB ków jak najwięcej kasiory - sprzedawał każdego kogo tylko mógł!
Jako TW ps. Bolek bez zwłoki przystąpił do pracy agenturalnej. W imiennej ankiecie na jego temat SB jednoznacznie oceniła jego rolę po Grudniu ’70: „Jego działalność po zajściach grudniowych miała charakter pozytywny”. Był aktywny. Starał się brać udział we wszystkich ważnych spotkaniach i naradach, zwłaszcza z udziałem kolegów z byłego komitetu strajkowego. Potwierdzała to również kontrolująca go agentura. Był bezwzględny wobec kolegów, na których donosił. Śledził ich, podsłuchiwał, dostarczał bezpiece ich rękopiśmienne notatki, by mogła porównać charakter pisma z kolportowanymi ulotkami, a gdy nie znał nazwiska, opisywał w szczegółach ich sylwetki, zapewniając, że ustali, jak się nazywają.
Na „liście Wałęsy” pięć nazwisk odgrywa rolę szczególną: Jerzy Górski, Henryk Jagielski, Jan Jasiński, Henryk Lenarciak, Kazimierz Szołoch i Józef Szyler. Stąd próba przybliżenia ich losów, które splotły się ze zdradą Wałęsy (…)
L
Lidia Jasińska
22 osoby wysadzone w powietrze! ..
Ofiary BOLKA...4 letni
nieślubny pierworodny Grześ /grób syna kazał SB ek BOLEK zrównać
z ziemią.../ koledzy z W-4 w tym mój brat Jan Jasiński /wówczas
niespełna 20 letni..jeden z przywódców 70 roku...podpalał miedzy
innymi KC.../ 10 lat później BOLEK wespół z SB zamordował 18
letniego Tadzia Szczepańskiego...i jego kolegę Tadzia
Gawrońskiego.... później był Popiełuszko...wiele przymusowych
samobójstw...i wysadzony blok.....miliony Polaków wypędzonych z
Ojczyzny za chlebem, bo SB cy sprzedali POLSKĘ! - BOLEK i inni
zdrajcy odcinają kupony!...Co mądrego może powiedzieć analfabeta
bez wiedzy, ale na pasku SB na tzw. "wykładach"????? -
chyba nikt w to nie wierzy - POza tymi SB kami, którzy też odcinają
kupony ze sprzedaży POLSKI i POLAKÓW!
L
Lidia Jasińska
Proszę Państwa... od 30 lat rządzą nami MAFIE SB... analfabeta BOLEK czy święty Adamowicz czy też OSCAR to tylko kukiełki w rękach mafiozów!
Proszę przyjrzeć się rodzinie Stefana Wilmonta, a zrozumiecie o co chodzi!
Ile kłamstwa zawierają informacje o "zamachu na Adamowicza" i rodzinie Wilmonta, która mając 8 dzieci - żyła jak "pączusie w maśle"...
Obecnie montuję się wszelakie potwarze na Pana Kaczyńskiego, BOLEK pluje na prawego premiera Olszewskiego... a to tylko robota MAFII - SB cji i WSI owych, by wygrały ich kukły i dalej mogli okradać Polaków! - przecież w ciągu 8 lat sami "platfusi i chłopi" nie ukradli 500 miliardów!!!
W skrócie mówimy: według ostrożnych szacunków, Platforma Obywatelska wspólnie z chłopami z ZSL przewaliła bezpowrotnie niemal 500 mld złotych. Transfer dochodów za granicę, dziura VAT, odszkodowania za jednorękich bandytów, nieudany przetarg na LTE, Stadion Narodowy, okręt wojenny Gawron, skok na OFE, system informatyczny ZUS, administracja publiczna, wirtualne elektrownie atomowe – to tylko niektóre z osiągnięć minionych rządów Tuska i Kopacz. Do tego dochodzi cała masa mniejszych wałków, takich jak portal dla bezdomnych za 50 mln zł i program dla społeczności cygańskiej za 150 mln zł, który miał uruchomić aktywizację zawodową tej grupy poprzez takie inicjatywy jak „Innowacyjni Romowie na rynku pracy”, czy „Romska droga kariery”.
Efektem tego programu było uruchomienie aktywizacji zawodowej jednego Cygana, Arkadiusza Łakatosza pseudonim Hoss, który otworzył firmę „Na Wnuczka” sp. z o.o. i osiągnął spory sukces finansowy. Rom Arkadiusz, który skończył dwie klasy podstawówki, szybko znalazł wspólny język z przedstawicielami poprzedniej władzy i jak się okazuje, także z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości, którym wartości cygańskie nie są obce. Stąd ten sukces, który pokazuje, że nie wszystkie przedsięwzięcia Platformy Obywatelskiej były nietrafione.
O skłóceniu Polaków...wojnie o krzesło...żółwikach z Putinem itd..itp.. wszyscy pamiętają!
......
Jednak należy pamiętać o wysadzeniu 22 osób w powietrze, by zdobyć teczki BOLKA! - czy ojciec Stefana Wilmonta z tego powodu musiał zginąć, a sprawca chociaż nie ukarany sowicie finansował wdowę i 8 dzieci? - w sprawę zamieszany jest człowiek dysponujący spółkami G20, który szybko doszedł od nędzy do pieniędzy!!!... Czy za sznurki pociągają tylko rodzime MAFIE?... raczej NIE!!!
L
Lidia Jasińska
- KIMunJEST?... do takich nalezy Polska! a nad nimi czuwa sb... wsi... gru... i mają do dyspozycji swoich ludzi! (2)
IPN BU 2348/779
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Warszawie 1954-1990
Tytuł: Karta ewidencji operacyjnej TW ps. "Paweł" dot. Roman Krzysztof Karkosik, imię ojca: Jan, ur. 09-05-1951 r.
- Czy dla niego zagrał Stefan Wilmont?... czy zleceniodawcą był BOLEK? - wszak ma pełne szafy teczek...
"... Ostatecznie śledztwo dotyczące kupna przez Elanę maszyn od Unibaksu zostało umorzone. Sąd przekonały argumenty szefostwa Elany, że kupili nie tylko urządzenia, ale i rynek Unibaksu, a także zyskali na czasie. Gdy sąd wydawał to postanowienie, Elanę kontrolował już Roman Karkosik. W momencie, gdy kupował jej akcje, wartość całej firmy wynosiła ok. 43 mln zł, czyli tyle, ile kilka lat wcześniej Elana zapłaciła Unibaksowi za maszyny. Dziennikarze „Gazety Pomorskiej” pisali, że wcześniej Elanę szacowano na 140–200 mln zł, a sam grunt, który należy do zakładu (198 ha), wart jest co najmniej 99 mln zł.
Karkosik kupując Elanę był już właścicielem innej spółki chemicznej – giełdowego Boryszewa. Elana stała się jego oddziałem, z czym wielu mieszkańców Torunia nie umie pogodzić się do dziś...."
- Jak cukrownik został miliarderem - proszę się zastanowić....
Firma Karo – Roman Karkosik działa w Czernikowie do dziś. Zatrudnia 30 ludzi. Wszystkie spółki, które biznesmen kontroluje, dają pracę blisko dziesięciu tysiącom osób. Pięć firm – Boryszew, Alchemia, Impexmetal, Hutmen i Skotan – jest notowanych na warszawskiej giełdzie. W marcu br. Boryszew znalazł się w prestiżowym indeksie WIG 20, wypierając z giełdowej elity Softbank, kontrolowany przez Ryszarda Krauze, ulubieńca polityków wszystkich opcji. Łączne obroty szykujących się do fuzji spółek Boryszew i Impexmetal (Karkosikowych pereł w koronie) wyniosły w 2005 r. 4,3 mld zł. Miesięcznik „Forbes” ulokował biznesmena na 4 miejscu na liście najbogatszych Polaków..... Przedsiębiorczość mógł mieć w genach, podobnie jak jego dwaj bracia. Wszyscy zamożni, wszyscy doszli do dobrobytu własnym wysiłkiem. Ryszard, najstarszy, prowadzi w Toruniu przedsiębiorstwo Elkard, specjalizujące się w instalacjach elektrycznych. Mirosław, najmłodszy, kieruje spółką Eliza, z branży jubilerskiej. Był czas, że zajmował się między innymi odzyskiwaniem metali szlachetnych ze starych komputerów. Obaj bracia dobrze sobie radzą, ale daleko im do pozycji Romana.... ... Trochę się tylko krzywi, gdy media ujmują jego awans w efektowną klamrę: „od magazyniera do miliardera”. To pierwsze zajęcie w Spółdzielni Kółek Rolniczych było krótkim epizodem, praktyką tuż po skończeniu Technikum Cukrowniczego w Toruniu..."
Wróć na i.pl Portal i.pl