Na meczach Lechii z Motorem Lublin i Podbeskidziem Bielsko-Biała kibice strzelali racami, czego efektem jest prawie całkowite zamknięcie stadionu. Lechia próbowała coś wskórać w Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN, ale bez efektu i mecz z GieKSą mogło zobaczyć maksymalnie 1.300 osób, a było 1.171.
Lechia Gdańsk - GKS Katowice: Szybkie dwa ciosy
GKS Katowice przegrał u siebie „Świętą Wojnę” z Zagłębiem Sosnowiec 0:1 i chciał przywieźć znad morza zdobycz punktową. Lechia dostała lanie w Sosnowcu 2:5, zremisowała w Opolu z Odrą 0:0 i wróciła na swój stadion.
Gospodarze objęli prowadzenie w 9. minucie po rzucie rożnym. Luis Fernandez urwał się obrońcą i z narożnika pola bramkowego głową umieścił piłkę w bramce.
Zobacz WIDEO z golem na 1:0
GieKSa szybko się podniosła po tym ciosie i doprowadziła do wyrównania. Katowiczanie rozegrali składną akcję, Shun Shibata zagrał w pole karne, a Sebastian Bergier strzelił po ziemi z ostrego kąta. Sytuację sprawdził jeszcze VAR, który potwierdził prawidłowo zdobytego gola.
Zobacz WIDEO z bramką na 1:1
Lechia Gdańsk - GKS Katowice: Anulowany rzut karny
Mecz był otwarty, nie brakowało czasami chaosu i błędów, z których wynikały kolejne okazje po obu stronach.
Przed przerwą w Lechii nastąpiła wymuszona zmiana - z urazem z boiska zszedł Camilo Mena, którego zastąpił Dominik Piłka.
W trzeciej minucie doliczonego czasu sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny, oceniając, że Conrado faulował Marcina Wasielewskiego. Najpierw długo sytuację analizował VAR, następnie arbiter podbiegł do monitora i w ósmej doliczonej minucie anulował karnego, a na dodatek ukarał żółtą kartką zawodnika GieKSy za symulację.
Lechia Gdańsk - GKS Katowice: Dwie czerwone kartki dla gości
Druga połowa bardzo źle zaczęła się dla gości. Już w 46. minucie Shibata dostał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Sędzia ocenił, że Japończyk miał za wysoko podniesioną nogę w walce o piłce z Janem Biegańskim. Zawodnik Lechii złapał się za twarz, choć telewizyjne powtórki nie potwierdzały, aby Shibata tam trafił stopą.
Podrażniony GKS jakby na przekór ruszył do ataku, jednak stracił drugiego gola w momencie, kiedy chyba nikt się tego nie spodziewał. Fernandez strzelił zza pola karnego, a Dawid Kudła bezradnie patrzył jak piłka po rykoszecie od Oskara Repki wpada do siatki.
Jakby było mało nieszczęść, to w 61. minucie z boiska wyleciał po czerwonej kartce Arkadiusz Jędrych. Kapitan gości ostro sfaulował Fernandeza. Sędzia został wezwany przed VAR do monitora i ukarał Jędrycha. Tym razem powtórki potwierdzały, że decyzja była słuszna.
W 65. minucie Tomas Bobcek przytomnie zachował się w polu karnym i posłał piłkę między nogami bramkarza GKS-u.
Zobacz WIDEO golem na 3:1
GieKSa przyjęła też czwarty, gdy z bliska piłkę do bramki skierował Elias Olsson. To nie był koniec, bo Lechia strzeliła na 5:1 po... kontrze, a drugiego gola w tym meczu strzelił Bobcek.
W doliczonym czasie znów do akcji wkroczył VAR i sędzia ponownie podbiegł do monitora. Analizowano atak Dawida Brzozowskiego, który wybijał piłkę spod nóg Dawida Bugaja. Jedenastka tym razem nie została podyktowana.
- Nie chcę mówić o sędziowaniu, ale to jest skandal! Powinna się tym zająć Komisja Ligi - nie krył złości Sebastian Bergier przed kamerą Polsatu Sport.
Lechia Gdańsk - GKS Katowice 5:1 (1:1)
1:0 Luis Fernandez (9), 1:1 Sebastian Bergier (13), 2:1 Luis Fernandez (55), 3:1 Tomas Bobcek (65), 4:1 Elias Olsson (77), 5:1 Tomas Bobcek (84)
Lechia: Bohdan Sarnawskyj - Dawid Bugaj, Andrei Chindris, Elias Olsson, Conrado - Camilo Mena (42. Dominik Piła), Jan Biegański (58. Rifet Kapić), Iwan Żelizko (76. Tomasz Neugebauer), Luis Fernandez (76. Łukasz Zjawiński), Maksym Chłań (76. Jakub Sypek) - Tomas Bobcek.
GKS Katowice: Dawid Kudła - Marcin Wasielewski (85. Dawid Brzozowski), Aleksander Komor, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Janiszewski - Adrian Błąd (68. Rafał Figiel), Oskar Repka, Antoni Kozubal (78. Bartosz Baranowicz), Shun Shibata, Grzegorz Rogala - Sebastian Bergier (78. Jakub Arak).
Żółte kartki: Żelizko - Kozubal, Shibata, Wasielewski
Czerwone kartki: Shun Shibata (46' GKS - za drugą żółtą), Arkadiusz Jędrych (61' GKS - za brutalny faul)
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)
Widzów: 1.171
