Legia po najgorszym meczu sezonu. „Od kiedy zbierane są dane, nie było tak źle”

Damian Świderski
Wideo
od 7 lat
Legia Warszawa poległa w weekend w PKO Ekstraklasie, w rywalizacji z Radomiakiem Radom (1:3). Wydawało się na początku meczu, że Legia po golu Bartosza Kapustki zgniecie walczącego o utrzymanie rywala, ale ten odpowiedział stołecznemu klubowi znakomicie. Jak podał portal Weszło.com piórem Szymona Janczyka, Legia zagrała z Radomiakiem najgorszy mecz sezonu. Dziennikarz podał szokujące statystyki.

Spis treści

Legia zagrała fatalnie. Statystyki pokazują, że gorzej w tym sezonie nie było

Legia Warszawa w tym sezonie przegrała już wysoko z Lechem Poznań, tracąc aż pięć goli, ale weekend przeszła samą siebie. Uległa walczącemu o utrzymanie Radomiakowi Radom 1:3. Wydawałoby się, że to zdecydowanie mniejszy cios dla stołecznego klubu, niż klęska z liderem, ale jak opisał portal Weszło.com piórem Szymona Janczyka, tak fatalnego meczu, Legia jeszcze w tym sezonie nie rozegrała. Dziennikarz napisał, że od kiedy zbierane są dane o każdym podaniu, każdym zawodniku etc. Legia nie rozegrała jeszcze tak złego meczu w defensywie, jak z Radomiakiem.

Mamy na to twarde dowody – współczynnik przewidywanych bramek jej rywala po raz pierwszy przekroczył 3,00 – napisał Janczyk.

Dziennikarz podał w tekście oraz na swoim profilu na X, następujące i szokujące statystyki. Legia pozwoliła Radomiakowi na sześć strzałów, po odbiorze piłki po wysokim pressingu. Dotychczas pozwalała na 2.81 strzału na mecz. Na dodatek współczynnik goli oczekiwanych xG Radomiaka, przekroczył 3,00. Rożnica w golach spodziewanych, też jest rekordowo wysoka, bo Legia miała gorszy współczynnik o -2,38.

Sam Feio się zgadza. Nie widział piłkarzy grających gorzej

Sam trener Legii, Goncalo Feio po meczu zgodził się, że jego piłkarze zagrali najgorszy mecz za jego kadencji.Według Portugalczyka, piłkarze Radomiaka mieli więcej serca do walki od Legii. To właśnie za słabo włożone serce w mecz i determinacja rywala spowodowała porażkę Legii.

Nie widziałem swojego zespołu w gorszej dyspozycji. Niestety, w tym momencie nie udzielę odpowiedzi na to, z czego ta niedyspozycja wynikała – powiedział „Weszło” Feio po meczu. W piłce są rzeczy, które przychodzą przed taktyką. Serce, determinacja. Pod tym względem Radomiak bił nas na głowę. Charakterystyka zawodników nie była naszym problemem — zakończył Feio.

Źródło: Weszło.com

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl